pio

Żona wyszła z domu. Wtedy złodzieje okradli jej 85-letniego męża

Ten mężczyzna został zatrzymany, bo działał w gangu, specjalizującym się w metodzie "na wnuczka". Fot. Archiwum policji Ten mężczyzna został zatrzymany, bo działał w gangu, specjalizującym się w metodzie "na wnuczka".
pio

Podczas nieobecności żony, do jej 85-letniego męża przyszło trzech mężczyzn. Mówili, że są z gazowni. To było akurat kłamstwo, ale mieszkanie okradli naprawdę.

Do zuchwałej kradzieży doszło w biały dzień. To było w ostatni czwartek około południa w bloku na Bartodziejach.

Starsza pani wyszła z domu. Mniej więcej o tej porze regularnie opuszczała mieszkanie, bo szła na rehabilitację. Prawdopodobnie od pewnego czasu małżeństwo było obserwowane. Do 85-latka, który sam został w domu, krótko po tym ktoś zadzwonił przez domofon. Mężczyźni po drugiej stronie przedstawili się jako pracownicy zakładu gazowniczego. Senior ich wpuścił.

Gdy tylko im otworzył, wepchnęli się. Dwóch pilnowało lokatora, a trzeci w tym czasie plądrował mieszkanie. Po dokonaniu kradzieży, uciekli.

Policja na tropie

Nieoficjalnie wiemy, że łupem padły pieniądze oraz biżuteria. Na razie funkcjonariusze przekazują niewiele informacji, bo sprawa jest świeża. - Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - mówi kom. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Wcześniej w mieście dochodziło do podobnych zdarzeń. Przeważnie starsi ludzie stają się ofiarami. Są sami. I często - łatwowierni.

Apel do seniorów

Słomski dodaje: - Apelujemy o ostrożność do seniorów, ale także do znajomych i krewnych tych osób. Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z jakich korzystają oszuści. Metody „na wnuczka” i „na policjanta” także są stosowane.
Jeśli starsza pani albo starszy pan są sami w domu i akurat pojawia się ktoś, kto podaje się za pracownika gazowni, spółdzielni itp., niech senior poprosi ich o okazanie identyfikatora, a najlepiej, jeżeli powie, aby przyszli, gdy jeszcze ktoś z domowników już będzie na miejscu.

Nie można też przekazywać pieniędzy czy innych wartościowych rzeczy osobom, które przekonują, że przyszły po nie dla kogoś z rodziny.

pio

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.