Znikną sądy rejonowe. Taki pomysł ma minister

Czytaj dalej
Fot. Waldemar Wylegalski
Maciej Czerniak

Znikną sądy rejonowe. Taki pomysł ma minister

Maciej Czerniak

W sądownictwie mają pozostać tylko dwa szczeble sądów: okręgowe i apelacyjne. To najnowszy pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości. Taka zmiana ma w założeniu usprawnić pracę sądów.

- Jednym z celów (reformy - red.) jest uproszczenie struktury. Sądy okręgowe zawsze będą orzekały jako sądy pierwszej instancji, a apelacyjne drugiej - mówi Łukasz Piebiak, cytowany przez „Rz” wiceminister sprawiedliwości. Odpowiada on w resorcie za funkcjonowanie struktury sądownictwa.

Autorzy pomysłu twierdzą, że zniesienie sądów rejonowych, które stałyby się okręgowymi, pozwoli na utworzenie „większej liczby sądów średniej wielkości”. Chodzi o takie, które zatrudniałyby do 80 pracowników.

Jednocześnie ma też przybyć sądów apelacyjnych. Obecnie jest ich w Polsce 11. Kujawsko-pomorskie sądy okręgowe znajdują się na przykład w apelacji gdańskiej. Zgodnie z założeniami planowanej reformy w większych miastach, w których obecnie nie ma sądów apelacyjnych, miałyby zostać one ustanowione.

Na razie nikt w resorcie nie wskazuje, czy wyższa instancja mogłaby zostać utworzona w Bydgoszczy, Toruniu, czy we Włocławku.

- Obecnie trwają analizy nad zagadnieniem najbardziej efektywnej liczby sądów poszczególnego szczebla organizacyjnego oraz skutków proponowanych zmian - mówi Wioletta Olszewska, rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości. - Wstępna koncepcja zakłada konsolidację sądów rejonowych z sądami okręgowymi i sądów okręgowych z sądami apelacyjnymi.

Taka konieczność wynika zdaniem rzeczniczki resortu z nieefektywności obecnej struktury. Olszewska wylicza: - Nierównomierne obciążenie sędziów pracą orzeczniczą, niejednolity system wymiaru sprawiedliwości, centralizacja wpływu spraw sądowych, anachroniczny nadzór administracyjny, przerost stanowisk funkcyjnych.

Rzeczniczka zaznacza jednak, że prace nie zostały jeszcze zakończone: - Należy je traktować jako jeden z analizowanych kierunków reformy.

Sędziowie traktują podobne pomysły, zakładające ingerowanie w działanie sądów, z dystansem.- Nie należy dokonywać zmian w instytucjach, które działają poprawnie - mówi sędzia Wojciech Szpyrkowicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku. - Poza tym nie jestem przekonany, że centralizacja sądownictwa, związana z reorganizacją między innymi sądów rejonowych, to dobry kierunek zmian. Lata wcześniejsze pokazywały raczej coś odwrotnego. Poza tym jestem zdania, że zawsze łatwiej jest zarządzać mniejszymi jednostkami.

Maciej Czerniak

Zajmuję się tematyką kryminalną, policyjną, jestem autorem relacji sądowych. Piszę też na tematy bieżące, dotyczące samorządu, problemów mieszkańców. Co najbardziej lubię w pracy? Zaskakujące historie, które mam przyjemność przedstawiać Czytenikom. Jak wiadomo, życie pisze najlepsze scenariusze. Nie tylko filmowe.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.