Ziemia potrzebuje wsparcia nawozem

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Anna Stasiewicz

Ziemia potrzebuje wsparcia nawozem

Anna Stasiewicz

By rośliny były piękne i zadbane, potrzebują - oczywiście - słońca, wody oraz naszej pracy. Tak jak ludzkiemu organizmowi, niezbędne jest jednak dostarczanie im witamin i minerałów.

Jakie piękne kwiaty, a jakie dorodne warzywa - podziwiamy rośliny na sąsiedniej działce. My też dbamy o nasze, podlewamy je, odchwaszczamy, a jednak nie są duże jak za płotem. W dodatku wolno rosną, a igły brązowieją. Dlaczego tak się dzieje?

Otóż rośliny potrzebują wielu składników pokarmowych, których ilość w glebie jest niewystarczająca. A jak je uzupełnić? Stosując nawożenie.

W naszym ogrodzie lub na działce możemy używać zarówno nawozów zielonych, organicznych, jak i mineralnych.

Kiedy zdecydowaliśmy się na założenie kompostownika, sprawa jest najprostsza. Nie dość, że zyskujemy naturalny i ekologiczny kompost, to jeszcze pozbywamy się niepotrzebnych resztek. Oczywiście są rzeczy, których na kompost nie wyrzucamy, jak na przykład gotowanych odpadów z kuchni.

Jak rozpoznać, że nawóz w naszym kompostowniku jest już gotowy? Na pewno im bliżej spodu, tym lepiej. Ciemniejsza barwa i ziemista struktura świadczą, że możemy go używać do użyźnienia gleby w naszym ogródku.

Nawóz organiczny to również obornik. Jeśli jednak mamy ogród czy działkę w mieście albo naszym sąsiadom przeszkadza specyficzny zapach obornika, lepiej się na niego nie decydować.

Jeśli nie mamy kompostownika, a obornik nie wchodzi w rachubę, możemy jeszcze zastosować nawozy zielone.

Wysiewamy po prostu do ziemi tzw. rośliny poplonowe, na przykład łubin, peluszka, saradela, gorczyca, gryka, facelia, żyto, a potem tylko przekopujemy ziemię.

Tym, którzy chcą dostarczyć swoim roślinom potrzebne składniki, a dopuszczają inne metody niż naturalne, polecamy nawozy mineralne. Do wyboru są jedno- lub wieloskładnikowe. Trzeba jednak uważać, by nawozów nie przedawkować, bo zamiast pomóc roślinom, zaszkodzą im. W sklepach wybór nawozów sztucznych jest ogromny. Inne stosujemy do iglaków, inne do warzyw, a jeszcze inne do róż.

Nawożenie najlepiej rozpocząć wiosną, zanim rośliny zaczną kwitnąć. Możemy też stosować nawozy latem, ale nie róbmy tego zbyt późno. Obornik natomiast możemy przekopać z ziemią nawet jesienią.

Anna Stasiewicz

W redakcji odpowiadam za lokalny samorząd i działania władz, chociaż z racji mojego wykształcenia, w kręgu zainteresowań jest również historia oraz polityka samorządowa.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.