Zielonogórski K2 trzyma rękę na pulsie

Czytaj dalej
Fot. Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek

Zielonogórski K2 trzyma rękę na pulsie

Zdzisław Haczek

Co robi Hitler na kabaretowej scenie? Dyktator próbuje... ocieplić swój wizerunek. W tym celu chce skorzystać z pomocy fachowca...

... Jakież to na czasie! I taki - na czasie - jest nowy program „Sny o potędze i hurtownia” zielonogórskiego duetu K2, który tworzą Bartosz Klauzinski i Michał Zenkner. Oj, nie daj Boże, żeby widzowi zadzwonił w czasie występu telefon. Bartosz zaraz zabierze komórkę i... oddzwoni. Na przykład do Wiolety (jak podczas wtorkowej premiery w zielonogórskiej Piwnicy Kawon).

Panowie z K2 potrafią improwizować. „Ograć” muchę, która akurat usiadła na laptopie czy krople potu, których „deszcz” kapie z czoła partnera. Ale najważniejsze, że zielonogórzanie świetnie improwizują z rzeczywistością. Spontanicznie nawiązują do niedawnego buczenia na premier Szydło, podpisów prezydenta RP czy zielonogórskich strażników miejskich nakrytych, gdy spali w lesie. „Bawią się” uprzedzeniami (Arab z paczką na poczcie) i podgryzają kapitalizm w polskim wydaniu, tropiąc nowy feudalizm (pracownik traktowany jak dodatek do mopa). Poprzez galerię kreatur i postaci (nawet gdy cofają się swoim wehikułem czasu do XIX stulecia) są naprawdę blisko naszego „tu i teraz”. I nawet jeśli do „nawróconej” TVP nie wpuści ich cenzura - niech się nie załamują. Widz będzie ich szukał w klubach i innych „podziemnych” lokalach - ostojach satyry.

Zdzisław Haczek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.