Fot. Piotr Pubanz W meczach Kęsowa z Wybrzeżem (czarne stroje) walki na parkiecie nigdy nie brakuje.
Kolejnych porażek doznali regionalni przedstawiciele w rozgrywkach II ligi i nadal okupują dwie ostatnie pozycje w tabeli ze sporą stratą punktową.
BOROWIAK - SZCZYPIORNIAK OLSZTYN 23:31 (12:16)
BOROWIAK: Kamil Klunder, Kamil Landowski - Mateusz Łoński 6, Paweł Jakubowski 4, Mateusz Konik 4, Sebastian Pstrąg 4, Paweł Moczadło 2, Maciej Jakubowski 2, Adam Dulny 1, Piotr Linda, Piotr Karczyński, Mateusz Lenz.
WYBRZEŻE II GDAŃSK - LKS KĘSOWO 37:32 (19:15)
LKS: Grzegorz Modrzejewski, Zdzisław Iwicki - Krzysztof Mielke 8, Fabian Kościelski 8, Łukasz Modrzejewski 7, Artur Kapłanowski 7, Rafał Pęta 1, Karol Cieniuch, Tomasz Runke.
Pozostałe mecze: Henri Lloyd - GKS 25:31 (10:15), AZS UKW - Sambor 31:28 (14:15), Tytani - Energetyk 27:23 (11:10), SMS II - Gwardia 35:31 (18:12), Stal - Cartusia 31:19 (12:7).
W weekend zagrają
sobota: LKS - SMS II (15), Gwardia - Borowiak (16), Sambor - Tytani, AZS UKW - Stal, Szczypiorniak - Cartusia;
niedziela: Wybrzeże II - GKS.
Borowiak nie miał większych szans w potyczce przeciwko Szczypiorniakowi Olsztyn, drużynie, która zajmuje miejsce w czołówce, przegrywając różnicą ośmiu bramek.
Natomiast w mocno osłabionym składzie wybrali się do Gdańska szczypiorniści z Kęsowa. Grający w „dziewiątkę“ (w tym dwóch bramkarzy) goście dzielnie walczyli z rezerwami Wybrzeża, drużyną, która wyprzedza bezppośrednie obie nasze ekipy, ale ostatecznie ulegli rywalowi 32:37. Szkoda, bo straty byłyby mniejsze.
W sobotę kęsowianie pożegnają się z własnymi kibicami meczem z SMS II ZRPR Gdańsk i będzie to ich ostatni występ w drugoligowych rozgrywkach. Borowiak wyjeżdża natomiast do Koszalina.
Autor: Piotr Pubanz