Zatrudnienie Których pracowników będzie brakowało w tym roku w regionie?

Czytaj dalej
Fot. 123RF.com
Katarzyna Paczewska

Zatrudnienie Których pracowników będzie brakowało w tym roku w regionie?

Katarzyna Paczewska

Jak wynika z prognozy „Barometr Zawodów 2019”, przygotowanej przez Wojewódzki Urząd Pracy w Toruniu, w naszym regionie w tym roku będą poszukiwani pracownicy 32 grup profesji.

A dokładniej: betoniarze i zbrojarze, blacharze i lakiernicy samochodowi, brukarze, cieśle i stolarze budowlani, cukiernicy, dekarze i blacharze budowlani, elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy, fizjoterapeuci i masażyści, fryzjerzy, kierowcy autobusów, kierowcy samochodów ciężarowych oraz ciągników siodłowych, kosmetyczki, krawcy i pracownicy produkcji odzieży, kucharze, lekarze, mechanicy pojazdów samochodowych, monterzy instalacji budowlanych, murarze i tynkarze, nauczyciele przedmiotów zawodowych, nauczyciele przedszkoli, operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych, operatorzy obrabiarek skrawających, piekarze, pielęgniarki i położne, pracownicy robót wykończeniowych w budownictwie, projektanci i administratorzy baz danych, programiści, robotnicy budowlani, robotnicy obróbki drewna i stolarze, samodzielni księgowi, spawacze, specjaliści elektroniki, automatyki i robotyki, a także ślusarze.

- W zestawieniu zawodów deficytowych w tejże prognozie dominują fachowcy z branży budowlanej. Branża ta od lat odczuwa niedobór pracowników i w nadchodzącym roku sytuacja nie poprawi się - zaznacza Kamila Szlachetka, rzeczniczka agencji pracy GP People, która działa między innymi w Bydgoszczy i Toruniu.

- Nadal będą bardzo poszukiwane też zawody wyspecjalizowane (jak ślusarz, spawacz, tokarz) - uważa ekspertka GP People. - Nasze województwo specjalizuje się w firmach produkcyjnych i logistycznych, a to nie są popularne kierunki edukacji zawodowej. Obecnie klasy w szkołach zawodowych skurczyły się, dlatego na rynek nie wchodzą młodzi fachowcy. Natomiast studenci kierunków inżynieryjnych zainteresowani są pracą na średnim i wyższym szczeblu.

- Niezależnie czy poszukiwani są młodzi pracownicy czy specjaliści, by zatrzymać ich w naszym regionie pracodawcy muszą być bardziej konkurencyjni od firm z innych regionów. A jeśli pracodawca wymaga doświadczenia musi za nie dodatkowo zapłacić, by przekonać pracownika do zmiany - dodaje Kamila Szlachetka.

Tych pracowników jest za dużo

W zestawieniu WUP w Toruniu mowa również o zawodach, których w regionie mamy nadwyżkę pracowników. Chodzi o cztery grupy zawodowe: ekonomistów, filozofów, historyków, politologów i kulturoznawców, pedagogów, a także pracowników biur podróży i organizatorów obsługi turystycznej.

- Dostępność miejsc pracy w tych grupach jest mniejsza od liczby osób, które chciałyby i mogłyby podjąć pracę - zaznaczają autorzy badania. - W porównaniu z latami wcześniejszymi, pomimo znacznej liczby zarejestrowanych (w końcu grudnia 2017 roku było to 2 065 osób) nie wskazano na nadwyżkę rolników. Zarejestrowani w tej grupie to często osoby pomagające w rodzinnych gospodarstwach rolnych. Coraz częściej występują też problemy ze znalezieniem pracowników do prostych prac polowych i opieki nad zwierzętami hodowlanymi, co spowodowało, że w większości powiatów grupa ta została oceniona jako zrównoważona.

Liczba ocenianych w „Barometrze” grup zawodów znacząco różniła się między powiatami. Rozbieżności wynikały między innymi ze specyfiki lokalnych rynków.

Więcej informacji dotyczących prognoz na rynku zatrudnienia w 2019 r. znajdą Państwo 28 stycznia w dodatku „Pilnie zatrudnię”, który ukaże się z „Gazetą Pomorską”.

Katarzyna Paczewska

W „Gazecie Pomorskiej” pracuję od 2007 roku. W tekstach poruszam najczęściej tematykę cyberbezpieczeństwa, energetyczną i rynku pracy. Na drugim etacie - mama, a „po godzinach” - cyklistka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.