Mariusz Parkitny

Zaskakujące okoliczności śmiertelnego strzału

Zaskakujące okoliczności śmiertelnego strzału
Mariusz Parkitny

Zamiast patrolować ulice policjant rozpoczął własne śledztwo zakończone tragedią.

12 sierpnia 2016 r. na leśnej drodze w Szczecinie policjant drogówki strzelił do uciekającego młodego mężczyzny. Strzał był śmiertelny. Przez półtora roku prokuratura badała okoliczności sprawy. Teraz je ujawniła. Są wstrząsające. Wynika z nich, że policjant na własną rękę zaczął szukać kierowcy lekceważąc służbowe obowiązki. Według prokuratury także strzał oddał bezzasadnie.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mariusz Parkitny

Jestem dziennikarzem od ponad dwóch dekad. Piszę do Głosu Szczecińskiego, Naszego Miasta Szczecin, Trendy, portali www.gs24.pl, szczecin.naszemiasto.pl.


Jestem absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Dlatego w pracy zajmuję się najczęściej sprawami wymiaru sprawiedliwości: relacjami z procesów, opisywaniem śledztw. Interesują mnie też sprawy Szczecina. Czasem przyglądam się też naszej polityce, która potrafi przyprawić o ból głowy.


Znajdziecie mnie też bardziej prywatnie na Facebooku https://www.facebook.com/mariusz.parkitny.75 Twitterze https://twitter.com/ParkitnyMariusz i Instagramie https://www.instagram.com/parkitnymariusz/?hl=pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.