Agnieszka Domka-Rybka

Zarobisz, jak stracisz. Taki biznes

Agnieszka Domka-Rybka

Sąd dał nadzieję, że niezadowoleni klienci będą mogli odzyskać zaliczki wpłacone firmie Lyoness.

O praktykach wspólnoty zakupowej opowiada nam pan Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji). - W 2011 roku podpisałem umowę z Lyoness Poland i do dziś nie doczekałem się zwrotu wpłaconych pieniędzy. Straciłem ponad 11 tys. zł.

- Zażądałem unieważnienia umowy, gdy dotarło do mnie, że to zwykła piramida. Przystąpiłem do programu lojalnościowego Lyoness za namową klientki. Przelałem na konto firmy 9 tys. zł i zostałem jej tzw. klientem premium. Zawarłem również drugą umowę, co uczyniło mnie jej partnerem handlowym. Choć wymagało to wpłaty dodatkowych pieniędzy, przeszło 2 tys. zł, ale dawało mi prawo do rejestrowania nowych klientów i czerpania zysków z przystąpienia przez nich do systemu. Chciałem na tym zarabiać i wtedy firma zaczęła na mnie naciskać, bym organizował spotkania i namawiał ludzi do przystąpienia do Lyoness na zasadach partnera premium. Następnie zerwano ze mną umowę handlową. Wówczas zrozumiałem, że chodzi tylko o wciągnięcie do systemu jak największej liczby osób, które zechcą wpłacić 9 tys. zł. Ostrzegam, że odzyskanie ich graniczy z cudem.

W 2013 roku sprawą zainteresował się UOKiK, który wszczął postępowanie dotyczące podejrzenia założenia i prowadzenia piramidy przez Lyoness Europe AG w Szwajcarii (siedziba Lyoness Poland znajduje się w Katowicach). „W ramach programu lojalnościowego można oferować uczestnikom korzyści materialne, które są uzależnione od wprowadzenia przez nich nowych osób do systemu, pod warunkiem wpłacenia zaliczek na zakup bonów lub kart podarunkowych partnerów handlowych firmy bądź zrobienia zakupów u jej partnerów handlowych. A to może stanowić nieuczciwą praktykę rynkową” - podejrzewał urząd.

Od tego czasu minęły trzy lata. - Nadal trwa postępowanie w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów przeciwko spółce Lyoness Europe. Przedsiębiorcy postawiono zarzut naruszenia zakazu prowadzenia systemów promocyjnych typu piramida, w których możliwość uzyskania korzyści przez konsumenta uzależniona jest przede wszystkim od wprowadzenia do systemu kolejnych osób - informuje Ernest Makowski z UOKiK. - W marcu tego roku Sąd Ochrony Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał temu przedsiębiorcy wykorzystywania czterech umów, w tym jednej, która dotyczyła zwrotu zaliczki. Wyrok ten nie jest jednak prawomocny, ponieważ prezes UOKiK złożył apelację w sprawie m.in. dwóch umów dotyczących zwrotu zaliczek. Jeżeli sąd apelacyjny ostatecznie uzna, że postanowienia dotyczące zwrotu zaliczki stanowią niedozwolone klauzule, to Lyoness nie będzie mógł się na nie powoływać i na ich podstawie odmawiać konsumentom zwrotu zaliczek.

Choć wyrok nie jest prawomocny, cieszą się z niego m.in. założyciele bloga o Lyoness - antylyoness.blox.pl. „Potwierdza on słuszność od początku stawianych przez nas tez i może otworzyć w przyszłości drogę do uzyskania w polskich sądach nakazów zwrotu przez Lyoness pieniędzy wszystkim obywatelom naszego kraju, którzy wpłacając zaliczki na poczet przyszłych zakupów, dali się złapać w pułapkę”.

Z informacji na tym blogu wynika również, że niektórzy klienci Lyoness, z Polski i z innych europejskich krajów, procesowali się z nią w sądach.

- Uczestnicy naszego programu lojalnościowego otrzymują zwrot do 5 procent wartości zrealizowanych przez siebie zakupów w formie cash back - odpowiada nam Rafał Pięta, prezes Lyoness Poland. - Program zwiększa sprzedaż naszych partnerów przez budowanie lojalności z klientami. W kraju program ma ponad 216 tys. użytkowników. Liczba trwających sporów z uczestnikami jest śladowa, w ubiegłym roku miały miejsce cztery, z czego wszystkie zakończyły się pozytywnym dla nas wynikiem. Obecnie jesteśmy w sporze sądowym z trzema uczestnikami, czyli liczba obecnych i przeszłych spraw sądowych oscyluje w granicach błędu statystycznego. Udzielamy odpowiedzi jako Lyoness Poland. Nie możemy odnieść się do pytań dotyczących Lyoness w innych krajach.

Spotkanie w koronowskim ratuszu wyznaczono na 12 maja i wczoraj tam pojechaliśmy. Przyszło 10 osób. Prowadzący spotkanie przedstawili się jako zadowoleni klienci firmy Lyoness. Opowiadali wyłącznie o zaletach tego programu.

Do tematu wrócimy.

Agnieszka Domka-Rybka

Gdybym nie była tu, gdzie jestem, może prowadziłabym jakąś dużą firmę. Bo w tematyce biznesowej czuję się jak "ryba w wodzie" (i nie ma to żadnego związku z drugim członem mojego nazwiska). Większość moich artykułów dotyczy gospodarki. Choć nieraz, by się "zresetować", sięgam także po tematy społeczne. Od kilku lat prowadzę portal strefabiznesu.pomorska.pl, który jest mi bardzo bliski. Zżyłam się z nim i podglądam go nawet na urlopie - z tęsknoty.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.