Zapomniane 130 lat Śląskiego Semmeringu. To ostatni skrawek Polski, gdzie ciągle rządzi dekret Bieruta z 1948 roku
Linię kolejową z Hanuszowic do Głuchołaz Czesi nazwali Śląskim Semmeringiem, ze względu na jej wyjątkowe walory widokowe.
Przyjechaliśmy specjalnie, żeby pojechać Slezkim Semmeringiem, bo to piękna trasa, a pociąg też jest zabytkowy - mówi Roman Karczewski ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Racławicach Śląskich. W sobotę pan Roman w towarzystwie znajomych z Polski wsiadł w przygranicznych Mikulovicach do turystycznego składu kolejowego, który uruchomiono z okazji 130 lecia linii kolejowej z Głuchołaz do Hanuszowic.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień