Zamiast żałoby walka z systemem. Bliscy zmarłych mieli kłopoty z otrzymaniem kart zgonu

Czytaj dalej
Przemysław Zieliński

Zamiast żałoby walka z systemem. Bliscy zmarłych mieli kłopoty z otrzymaniem kart zgonu

Przemysław Zieliński

Gdy w domu umiera osoba nam bliska, w pierwszym odruchu sięgamy po telefon i dzwonimy na numer alarmowy 112. Na przyjazd karetki pogotowia do stwierdzenia zgonu nie mamy jednak co liczyć.

Zgodnie z przepisami kartę zgonu powinien wystawić lekarz pierwszego kontaktu, u którego ostatnio leczył się zmarły. A co w sytuacji, gdy lekarz nie może przyjechać, bo na przykład dopiero co zaczął dyżur w przychodni i odmawia przyjazdu po godzinach pracy, bo wówczas za wizytę w domu zmarłego NFZ mu nie zapłaci?

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Przemysław Zieliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.