Zagraliśmy rekordowo z WOŚP

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Gdesz
Gazeta Pomorska

Zagraliśmy rekordowo z WOŚP

Gazeta Pomorska

Ze wstępnych obliczeń wynika, że w sześciu głównych miastach regionu, gdzie ukazuje się „Pomorska”, wrzuciliśmy do orkiestrowych puszek 1,6 mln zł. Mamy więc swój spory udział w tej rekordowej akcji.

Grudziądz

Do godziny 2 w nocy liczono pieniądze w sztabie WOŚP, a wypieki na twarzach „skarbników” były coraz większe... I wielka radość, gdy było już pewne, że udało się pobić dotychczasowy rekord kwesty w mieście.

Rano sztab WOŚP wpłacił do banku 188 tys. zł. „Poszły” przelewy na 6,5 tys. zł wpłacone przez terminal kart kredytowych. - Czekamy jeszcze na powrót trzech puszek. Na pewno przeskoczymy 200 tysięcy. Jeśli trzeba, sami dołożymy! - mówiła Edyta Ogono-wska, szefowa sztabu WOŚP.

Najdrożej sprzedane w Gru-dziądzu przedmioty to złote serduszko ufundowane przez zakład złotniczy Gudera-Rogozie-wicz-Matczak, które na aukcji osiągnęło cenę 3,2 tys. zł oraz koszulka z podpisem Roberta Lewandowskiego, która „poszła” za 1,4 tys. zł.

Inowrocław

Mieszkańcy Inowrocławia zebrali w tym roku aż 110 519,35 zł. - Niemożliwe stało się możliwe. Po cichu liczyliśmy na rekord, wierząc, że uda się przebić ubiegłoroczny wynik. Nie przypuszczaliśmy jednak, że aż o ponad 30 tysięcy złotych - wyznaje Monika Śliwińska, szefowa sztabu. Rekordowe sumy zebrano nie tylko w Inowrocławiu, ale również w okolicznych gminach. - Im większa jest nagonka na akcje Jurka Owsiaka, tym ludzie bardziej chcą ją wspomóc. W tym roku otworzyli swoje serca szerzej trochę z przekory, na złość, przeciwko ogólnym nastrojom w kraju - komentuje Śliwińska.

W trakcie licytacji zebrano około 9 tys. zł. Hitem był kosz wędlin ufundowany przez jedną z podinowrocławskich masarni. Wracał na licytację kilka razy. Dlatego uzyskano za niego łącznie prawie 2 tys. zł. Wolontariusze z puszkami również byli aktywni. Rekordzistka, Katarzyna Kujawa, przyniosła aż 2686 zł.

Toruń

Pieniądze liczono jeszcze wczoraj w południe. W całym mieście zebrano ponad 510 000 zł. Ale kwota będzie wyższa, ponieważ wciąż trwa liczenie drobnych pieniędzy oraz z licytacji.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego odzewu. Chcieliśmy zebrać choć tyle, co w ubiegłym roku (341 tys. zł - przyp. red.), a poszliśmy dużo wyżej - zdradza Paweł Kossakowski, szef sztabu.

Za 2 tys. i 24 zł wylicytowano dodatkową nazwę wahadła Fou-caulta znajdującego się w Młynie Wiedzy. Zwycięzca będzie mógł przy wahadle umieścić tabliczkę ze swoim imieniem i nazwiskiem bądź nazwą firmy.

Nadal można jeszcze licytować np. przekazaną przez prezydenta Michała Zaleskiego najnowszą płytę Stinga „57th&9th” z autografem artysty. Licytacja na portalu Allegro zakończy się dziś o godz. 15.35. Wczoraj płyta osiągnęła już kwotę powyżej tysiąca złotych.

W Atrium Copernicus toru-nianie, z prezydentem Zaleskim na czele, przez 10 godzin walczyli o rekord Polski w wiosłowaniu na ergometrze. W zmaganiach udział brały cztery miasta. Zwyciężył Toruń - 291 mieszkańców „przepłynęło” na ergometrach aż 145,5 km. Rywalizacja połączona była oczywiście ze zbiórką pieniędzy dla WOŚP.

Mróz nie powstrzymał miłośników jednośladów przed udziałem w Orkiestrowej Rowerowej Masie Krytycznej. Poprzedziła ją licytacja rowerowych akcesoriów. W samo południe z Rynku Nowomiejskiego w trasę wyruszyło ok. 80 osób, które przekazały na 25. Finał WOŚP 1154,75 zł i 5 koron czeskich.

Włocławek

Zebrano na WOŚP prawie 213 tys. zł i ta suma rośnie z dnia na dzień - cały czas trwają jeszcze aukcje internetowe.

- Po raz kolejny wszyscy ci, którzy biorą udział w Orkiestrze lub ją wspierają, sprawdzili się na szóstkę! - mówi Beata Kra-jewska, szefowa sztabu WOŚP. Zaskoczeniem była wielka popularność zimowego biegania, a co za tym idzie - rekordowa liczba uczestników. - Cieszyło także, czasami niespodziewane, zaangażowanie włocławian, którzy z własnej inicjatywy - tak jak pan Wojciech, częstowali wolontariuszy gorącą herbatą czy słodko-ściami.

Jeden incydent - wolontariuszka zachowała dla siebie 50 zł - nie ma wpływu na ogólną ocenę zaangażowania i uczciwości innych wolontariuszy - uważają organizatorzy.

Jak podkreślają, nie brakowało hojnych mieszkańców - pewien mężczyzna wrzucił do puszek dwóm wolontariuszkom po 500 złotych.

Bydgoszcz

Już wiadomo, że w Bydgoszczy udało się zebrać ponad 440 tys. zł. Kwota cały czas rośnie, ponieważ nadal trwa liczenie.

Przez dwa tygodnie można także brać udział w różnych licytacjach, z których dochód zasili konto WOŚP. - Na tym etapie zebraliśmy o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż w poprzednim roku - cieszy się Michał Mocza-dło, szef sztabu. - Podczas finału było spokojnie i nie odnotowaliśmy żadnych incydentów.

Dzięki akcji szpitale dostaną nowoczesny sprzęt, który trafi na oddziały dziecięce i geriatryczne. Ale nie tylko. - Część środków zostanie przekazana na projekt „Ratuj i ucz ratować innych” - dodaje Moczadło. - W jego ramach uczniowie szkół podstawowych nauczą się zasad udzielania pierwszej pomocy.

Chojnice

Tu Orkiestra także grała rekordowo, bo w samym mieście udało się zebrać 88, a razem z gminą Chojnice - ponad 122 tys. zł.

Atrakcje aukcji to między innymi wczasy w Charzykowach, które w centrum handlowym Brama Pomorza zostały wylicytowane za 1400 złotych. Tam orkiestrowym wodzirejem był znany prezenter telewizyjny Jarosław Kret.

Chojniczanie mieli okazję nauczyć się zasad pierwszej pomocy i podszkolić w kuchennej edukacji pod okiem Rafała Kuczkowskiego, znanego z programu „Hell’s Kitchen”.

Gazeta Pomorska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.