Fot. Krzysztof Kapica Za kupowanie prawa jazdy można trafić do więzienia. Zamiast ryzykować, chyba jednak lepiej "pomęczyć się" i zdobyć prawko legalną drogą
2800 złotych - tyle kosztuje ukraińskie prawo jazdy w internecie. Bez egzaminów i marnowania czasu, ale czy warto ryzykować? Na przejściach granicznych służby wykryły 150 podrobionych ukraińskich dokumentów. A za fałszerstwo grozi 5 lat.
O tym, że można załatwić sobie ukraińskie prawo jazdy przez telefon pisała Gazeta Pomorska. Jej dziennikarz zadzwonił pod numer podany w internetowym ogłoszeniu i usłyszał, że faktycznie jest to możliwe.
„Jeśli jest pan zdecydowany, to prześlę SMS-em informację ze szczegółami i numerem konta” – tak brzmiała odpowiedź na próbę kupna ukraińskiego prawa jazdy.
Wiadomość od handlarza przychodzi po chwili. „W nawiązaniu do rozmowy przesyłam informacje odnośnie rozpoczęcia procesu. Wpłatę w wysokości 2800 zł należy dokonać na poniższe dane bankowe” - czytamy w SMS-ie.
Podany numer bankowy to identyfikator holenderskiego konta. Dalej znajduje się adres mailowy, na który należy przesłać potwierdzenie wpłaty wraz z danymi osobowymi i zdjęciem do dokumentu. Człowiek, który wystawił ofertę mówi, że ukraińscy egzaminatorzy są skłonni i chętni do współpracy z polskimi pośrednikami, a otrzymany dokument będzie w pełni legalny.
W dalszej części artykułu:
- Proceder jest znany w Rzeszowie
- Z wydziału komunikacji do prokuratury
- Dziesiątki zatrzymanych fałszywych dokumentów na granicy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień