
Hotele na Kanarach, Majorce czy Ibizie chętnie zatrudnią Polaków jako animatorów czasu wolnego. Rekrutacje na sezon letni ruszają już w styczniu.
„Praca marzeń” - tak o tych ofertach mówią młodzi ludzie. Czy faktycznie tak jest, można dyskutować. Osoby, które już pracowały w charakterze animatorów czasu wolnego w zagranicznych kurortach podkreślają, że to zadanie wyczerpujące.
- Zaczynasz o godzinie 7.00 rano, a możesz skończyć dopiero po północy, bo twoim obowiązkiem jest „aktywny udział w dyskotece dorosłych gości” - uprzedza pani Ilona. - Warto też wziąć pod uwagę to, że często bilety lotnicze np. na Kanary i z powrotem trzeba sobie opłacić samemu. W większości przypadków jednak taka praca to przygoda życia...
Dla młodych z energią
W styczniu tradycyjnie ruszają rekrutacji do takiej pracy, na sezon wiosenno-letni. Agencja Pro-Staff z siedzibą w Zgorzelcu jest jedną z kilku w Polsce, rekrutującą Polaków. Już 12 stycznia organizuje we Wrocławiu casting dla kandydatów na animatorów czasu wolnego dla dzieci, dorosłych, instruktorów fitness i podobnych. Kontrakty zawierane są minimum na 3 miesiące, ale mogą być tez na okres roku.
„Kogo szukamy? Zawsze uśmiechniętych, pełnych energii młodych i sympatycznych osób z pomysłem na siebie, przebojowych i zmotywowanych do spełniania swoich marzeń i planów zawodowych. Nie posiadasz doświadczenia w animacji? Nie szkodzi - najważniejsze dla nas jest uśmiech i dobra energia. W zależności od Twoich predyspozycji będziesz organizować gry i zabawy dla dzieci lub zajęcia sportowe i rekreacyjne dla dorosłych lub występy i przedstawienia taneczne” - objaśnia agencja. A oto przykładowe oferty pracy.
Majorka, Ibiza, Kanary
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień