Monika Smól

Wygospodarowaliśmy więcej na inwestycje niż przez lata

Jakub Kochowicz cieszy się, że zaplanowali dużo inwestycji. Fot. Archiwum prywatne Jakub Kochowicz cieszy się, że zaplanowali dużo inwestycji.
Monika Smól

Rozmowa z Jakubem Kochowiczem, wójtem gminy Lisewo - o tegorocznym budżecie gminy.

- Budżet gminy Lisewo na 2016 rok wprowadza pana w dobry nastrój?
- Oczywiście. Planowane dochody wynieść mają 17,5 mln złotych, a wydatki - 17,9 mln złotych. Na inwestycje wygospodarowaliśmy ponad 3,1 mln złotych. To około 18 procent naszego budżetu. Jeśli prześledzić nasze budżety z siedmiu lat, to wydatki na inwestycje sięgały 8 procent. W tym roku zatem to dwukrotnie więcej.

- Na co w tym roku wydacie najwięcej?
- Na oświatę i pomoc społeczną. Oświata kosztowała nas będzie 6 mln 166 tys. złotych. I jest to porównywalne do ubiegłego roku. Subwencję dostaniemy na poziomie 4,4 mln złotych, plus 262 tys. złotych na przedszkola. Zatem dołożyć z gminnego budżetu musimy aż 1,5 mln złotych. Dużo, jak na gminę. Ale tak jest co roku. Jeszcze gorzej będzie, gdy we wrześniu dzieci sześcioletnie nie pójdą do szkoły. W naszej gminie funkcjonują trzy klasy, każda średnio liczy po dwudziestu uczniów. Za każdym dzieckiem do szkoły trafia 7-8 tys. złotych. Każde dziecko mniej to duża strata. Będziemy przekonywać rodziców, aby zdecydowali się posłać swoje pociechy do szkoły.

- Pomoc społeczna także jest niedofinansowana przez państwo?
- Wydamy na ten cel około 2 mln 679 tys. złotych, gdy dotacja wynosi 2 mln 182 tys. złotych. Wychodzi na to, że musimy dołożyć 600 tys. złotych. Na funkcjonowanie Zakładu Aktywności Zawodowej w Drzonowie i roboty publiczne przeznaczymy 1,3 mln złotych. Administracja publiczna, w tym: rada gminy, GCI, USC, sołtysi, będzie nas kosztować 2 mln złotych, o 30 tys. złotych mniej niż rok temu.

- Skoro udało się zaplanować wyjątkowo dużo inwestycji, co wśród nich będzie priorytetem?
- Najważniejsze są drogi i to na nie przeznaczymy najwięcej pieniędzy - 2,5 mln złotych. Planujemy przebudowę drogi w Lipienku - 1800 metrów. W tym roku zlecimy też remont około kilometra drogi w Bartle-wie. Liczymy na około 100 tys. złotych z byłego fogr-u. Wartość zadania to 400 tys. złotych. Odnowimy więc w tym roku 3 km nawierzchni. Złożyliśmy projekt i wniosek do PROW o dofinansowanie remontu 3 km drogi w Kornato-wie. Realizacja byłaby w 2017 roku. Ponadto, 350 tys. złotych przeznaczymy na bieżące utrzymanie dróg - zakup znaków, kamienia, opłacenie równiarki. Zbudujemy też parking w centrum Lisewa. Powstanie dwanaście miejsc dla aut.

- Z jakich inwestycji jeszcze cieszyć będą się mieszkańcy?
- Planujemy budowę - do lipca - pompowni wody w Malankowie. usprawni to system wodociągów w gminie. To urządzenie umożliwi pompowanie wody z Krajęcina do Lisewa i okolicznych wsi. W razie awarii, będą zabezpieczone, bo urządzenie to będzie pompować wodę do położonych wyżej miejsc. I nie będzie przerw w dostawie, co jest ważne zwłaszcza dla zakładów produkcyjnych. Koszt to 100 tys. złotych. Trwa przygotowanie projektu, porozumieliśmy się z właścicielami gruntów. To zbudowane zostanie pod ziemią, nie hałasuje, nie ingeruje w krajobraz. Ponadto, dokładamy 350 tys. złotych OSP w Lisewie do zakupu samochodu średniego ratowni-czo-gaśniczego. Jednostka dostała dotację - około 300 tys. złotych. Ich stary, wysłużony wóz sprzedamy. Planujemy też rozbudowę drzonowskiego ZAZ-u. Dajemy 170 tys. złotych, drugie tyle PFRON. A ośrodkowi zdrowia przekażemy 10 tys. złotych - dofinansowanie zakupu laseru. Na fundusz sołecki przeznaczyliśmy 250 tys. złotych, mieszkańcy sołectw zdecydowali na co je wydać. Klub sportowy Victoria Lisewo dostanie 42 tys. złotych, a biblioteka - 95 tys. złotych.

Monika Smól

Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęłam już w liceum. Następnie skończyłam filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. W "Gazecie Pomorskiej" pracuję od 2005 roku. Bliskie mojemu sercu jest Chełmno - Miasto Zakochanych w województwie kujawsko-pomorskim, w którym spędziłam ponad siedem lat, a powiat chełmiński to cały czas mój główny rejon działania. Pasja? Przede wszystkim dziennikarstwo sportowe, fotografia sportowa, a rozwijam ją zwłaszcza w Chojnicach - w wojewodztwie pomorskim. To moje miasto rodzinne i klubowi MKS Chojniczanka Chojnice kibicuję najbardziej. Ulubione dyscypliny to piłka nożna i koszykówa. Pracuję również nad rozwojem portalu informacyjnego Nasze Miasto Chełmno, który jest dla moich Czytelników źródłem informacji o wydarzeniach z powiatu chełmińskiego. Co dzień na moich portalachpojawiają się najświeższe informacje z miasta i powiatu. Prywatnie interesuję się aranżacją wnętrz, ich projektowaniem, a także przeróbkami mebli - nadawaniem im "drugiego życia". 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.