Wpadło 500 zł. Można iść na zakupy [interaktywny wykres]
Wielu rodziców nigdy wcześniej nie widziało na oczy dodatkowej gotówki, więc - gdy już im wpadła w ręce - ruszyli na zakupy.
Pani Sylwia z Rzucewa, której historią żyła przez kilka dni Polska, ponieważ komornik zajął jej 3 tys. zł z programu 500 plus, przyznała, że chciała za te pieniądze zafundować dzieciom trampolinę. Dodatkowy zastrzyk państwowych pieniędzy dał też impuls innym Polakom. Oni również ruszyli na zakupy, a są i nawet tacy, którzy już nie muszą kupować na zeszyt.
- Kilku klientów od lat kupuje na krechę. Oddają pieniądze, jak im tylko wpadnie parę groszy - opowiada pani Anna, właścicielka sklepu wielobranżowego w niedużej miejscowości powiatu toruńskiego (nazwisko znane redakcji). - Ostatnio część z nich już nie woła na zeszyt, a dwie klientki oddały mi dług sprzed trzech miesięcy. Oczywiście z 500+. Co do większych zakupów, tradycyjnie, najlepiej sprzedaje się piwo, ale nie wiążę tego z rządowym programem. I nie czarujmy się, że na takie zakupy to klienci jeżdżą do marketów. Jest mi smutno, gdy słyszę na przykład: „Proszę dwa kilogramy ziemniaków, bo zapomniałam kupić w Biedronce”.
Biedronka nie sprzeda na zeszyt, ale oferuje m.in. artykuły dziecięce: kosmetyki, pieluchy czy kaszki. - Jeszcze nie analizowaliśmy ostatnich decyzji zakupowych, ale spodziewamy się, że po te produkty sięga więcej osób, które otrzymały świadczenia wychowawcze - prognozuje biuro Jeronimo Martins (właściciel Biedronki).
W Tesco największą popularnością cieszy się elektronika i sprzęt sportowy. Klienci chętnie sięgają po zestawy komputerowe z laptopem i drukarką, telefony, gry oraz rowery. - Dobrze schodzą teraz urządzenia elektroniki sportowej, czyli zegarki sportowe, słuchawki bezprzewodowe oraz wszelkiego rodzaju akcesoria do smartfonów - wymienia Wioletta Batóg, rzecznik Media Saturn Holding. - Duże wzięcie mają laptopy, tablety, smartfony czy konsole do gier. Nowy trend? Są to okulary do smartfonów i elektryczne deskorolki, na które jest wyjątkowy popyt.
- Od dwóch miesięcy kwitnie handel telewizorami o przekątnych powyżej 50 cali - zdradza Michał Mystkowski, rzecznik Media Expert. - Wzrasta również sprzedaż laptopów, tabletów i smartfonów, konsol do gier i rowerów - dla dzieci i dla dorosłych.
Zarówno w Saturnie, jak i w Media Expert mówią, że jest coraz większe zainteresowanie dronami. Jednak akurat takich zakupów nie chcą łączyć z wypłatami 500+.
Na 500+ postanowili także zarobić sprzedawcy samochodów. Jedna ze znanych marek wyemitowała nawet reklamę, w której zaprasza do salonów po kupno nowego auta z ratą w wysokości 500 zł miesięcznie.
Nie brakuje również chętnych na używane samochody. Klienci pytają między innymi o pojazdy za 15-20 tysięcy złotych, a także o takie za 5-6 tysięcy - informuje Andrzej Bigorowski z komisu samochodowego Omega w Bydgoszczy. - Interesują ich popularne marki i możliwość zakupów na raty.