Fot. Krzysztof Piotrkowski Elżbieta Bieńkowska, unijny komisarz, w słupskim ratuszu siedziała między prezydentem Słupska Robertem Biedroniem (z lewej) a Mieczysławem Strukiem, marszałkiem województwa pomorskiego- Będę rzecznikiem w Komisji Europejskiej budowy w całości drogi S6 - zapewniła w słupskim ratuszu komisarz UE Elżbieta Bieńkowska.
W słupskim ratuszu odbyło się spotkanie samorządowców, przedstawicieli biznesu oraz nauki z Elżbietą Bieńkowską, europejskim komisarzem ds. Rynku Wewnętrznego i Usług. Zdominowała je sprawa budowy drogi ekspresowej nr 6 przez Pomorze. A w zasadzie zapowiedzi przedstawicieli obecnego rządu o odłożeniu w czasie budowy środkowego odcinka nowej ekspresówki między Lęborkiem a Koszalinem. Budowa tej części drogi ma zacząć się dopiero po 2021 roku, podczas gdy ekspresówka z Goleniowa do Sianowa będzie gotowa w 2019 roku. Szybciej też po-wstanie trasa kaszubska od Trój-miasta do podlęborskiego Bożegopola.
- Prezydent Biedroń zaprosił mnie i myślałam, że tematem będzie spotkanie z przedsiębiorcami. Okazało się, że głównym tematem była droga S6. To nie jest moja kompetencja w UE, ale przekażę sprawę paniom komisarz od polityki transportowej i polityki spójności, które finansują budowę tej drogi - powiedziała po spotkaniu komisarz Elżbieta Bieńkowska. - Ja od wielu lat przyglądam się temu regionowi Polski. Gdy byłam w rządzie, robiliśmy badania i wyszło, że jest on najbardziej wykluczony transportowo. Dla województw pomorskiego i zachodniopomorskiego budowa S6 w całości jest więc priorytetem. Słyszałam dzisiaj wszystkie argumenty od przedsiębiorców o czasie dojazdu do Słupska. Mówili o wyrwie w budowie drogi ekspresowej. Dlatego zajmę się sprawą i przekażę apel słupskich i koszalińskich samorządowców, który dzisiaj otrzymałam, odpowiednim komisarzom unijnym. Droga jest potrzebna w całości od Szczecina do Trójmiasta. Ma sens, gdy powstanie w całości, a nie z przerwą w środku - zapewniała była wicepremier w rządzie Donalda Tuska.
- Ta izolacja transportowa naszego regionu musi się skończyć. Dzisiaj historia tej drogi zatoczyła koło - mówił Robert Biedroń. - Budowa S6 zaczęła się po decyzji premier Bieńkowskiej i dzisiaj do niej wraca jako przedstawicielki KE. Zgodziła się przekazać to pismo z prośbą o interwencję. To dla nas ostatnia deska ratunku. A Komisja Europejska, która wykłada pieniądze na tę drogę, może pomóc. Nie rozumiemy, dlaczego na odcinku od Koszalina doLęborka ta inwestycja została wstrzymana. Słyszeliśmy je-dynie argumenty polityczne, a z nimi się nie zgadzamy - mówił prezydent Słupska.
Podpisali w Słupsku
Apel do Komisji Europejskiej w sprawie wsparcia działań samorządów ziemi słupskiej i koszalińskiej w kierunku budowy drogi ekspresowej S6
Wiceprezydent Koszalina Wojciech Kasprzyk, w zastępstwie prezydenta Koszalina, uczestniczył w Słupsku w zorganizowanym przez prezydenta Roberta Biedronia spotkaniu z komisarz Elżbietą Bieńkowską. Oto fragment apelu, który podpisał:
„(...) W naszym przekonaniu kompleksowa i całościowa budowa drogi ekspresowej S6 powinna należeć do priorytetów inwestycyjnych państwa, bowiem przyczyni się do racjonalnego rozwoju obszaru Polski północnej i skomunikowania jej z państwami ościennymi. Odłożenie w bliżej nieokreśloną przyszłość realizacji trasy ekspresowej S6 na terenie ziemi słupskiej i koszalińskiej będzie oznaczało dalsze pogłębianie się różnic w rozwoju kraju i wewnątrz regionów pomorskiego i zachodniopomorskiego”.