- Jeśli chodzi o suszę, możemy mówić już o klęsce żywiołowej - mówią ogrodnicy i działkowcy z woj. Jak sobie radzić w takich warunkach? Wiele gmin prosi o umiar w użytkowaniu wody podczas podlewania ogródków. Kłopot w tym, że tej wody potrzeba dużo i rośliny umrą jeśli wkrótce nie zaczną jej dostawać.
W powiecie nowosolskim w gminie Otyń od 26 czerwca obowiązuje kategoryczny zakaz podlewania przydomowych ogródków i upraw rolnych wodą z gminnych wodociągów. Nie całą dobę, ale od 17.00 do 22.00. – Wodę mamy, ale mogą wystąpić różne sytuacje, więc wolimy się zabezpieczyć, aby ludzie, którzy przychodzą po pracy do domu mogli spokojnie funkcjonować i korzystać z wody do spożycia – wyjaśnia burmistrz Barbara Wróblewska. – Spada poziom wody. Z roku na rok jest jej coraz mniej. Musimy zacząć wodę oszczędzać, żebyśmy mieli ją jak najdłużej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień