Pierwsza myśl, gdy dowiedziałam się o PSG? Na początku podeszłam do tego na spokojnie. Pomyślałam, że to żart, ale im bardziej rozmowy między klubem z Francji a mną były konkretniejsze, tym więcej towarzyszyło mi emocji - mówi „Gazecie Lubuskiej” Paulina Dudek, była zawodniczka Polonii Słubice, TKKF Stilon Gorzów i Medyka Konin, a dzisiaj francuskiego Paris-Saint Germain, jednego z najlepszych klubów w Europie, finalisty ostatniej Ligi Mistrzyń i aktualnego brązowego medalisty mistrzostw kraju.
Wszystko zaczęło się w Gorzowie, bo to tam 16 czerwca 1997 r. na świat przyszły trojaczki państwa Anety oraz Jarosława Dudków ze Słubic. Jak przyznaje Paulina, kiedy jej siostry Justyna oraz Joanna bawiły się lalkami, ona biegała za piłką z chłopakami na podwórku. Także za namową kuzyna. Dopiero później dołączyła do niej Asia, która również została piłkarką.
Jak Paulina Dudek trafiła do PSG?
Co dało jej życie w Gorzowie?
Ile kosztował jej transfer?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień