Spółka powstanie. Radni zakopali topór wojenny

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Karina Obara

Spółka powstanie. Radni zakopali topór wojenny

Karina Obara

Większością głosów radni podjęli decyzję o utworzeniu wojewódzkiej spółki celowej do prowadzenia dużych projektów inwestycyjnych. Droga do tego wiodła jednak przez awanturę.

Awantura wybuchła jeszcze zanim radni przegłosowali pomysł, aby utworzyć drugą już spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (pierwsza, powołana 9 lat temu to Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne). Zarząd województwa zapowiedział, że dzięki utworzeniu nowej spółki możliwa będzie rozbudowa i modernizacja Opery Nowa i Filharmonii Pomorskiej. Inwestycje Regionalne stać się mają instytucją non profit. Całość ewentualnego zysku będzie przeznaczana na działania związane z realizacją misji spółki. Kilku radnym nie spodobały się jednak zapisy uchwały, głównie punkt drugi, w którym doszukali się nieścisłości. A te |w przyszłości mogłyby doprowadzić do tego, że pieniądze zgromadzone na koncie spółki w rzeczywistości, zamiast na obiekty kultury, przeznaczone zostałyby np. na remont urzędu marszałkowskiego. - Nie wolno nam budować projektu uchwały, w której nie ma ujętego zakresu budżetowego i czasowego - mówił radny Roman Jasiakiewicz. - Zarząd wiedząc, jak bardzo radnym z Bydgoszczy zależy na instytucjach kulturalnych w tym mieście, które wymagają modernizacji, stawia nas pod ścianą. Ale taki kształt uchwały odbiera radnym władztwo. Jesteśmy tylko potrzebni, aby uchwałę przegłosować, ale nie będziemy mogli kontrolować, na co wydane zostaną pieniądze nowej spółki.

Jakie argumenty za lub przeciwko utworzeniu spółki padały z ust radnych? Przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Karina Obara

Polityka, psychologia i kultura są ze sobą nierozerwalnie związane i dlatego fascynują mnie dziennikarsko. To, co ludzie wyprawiają na tych polach jest warte pokazania. Zdanie niech każdy wyrobi sobie sam:-)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.