Ważne! Pływaj z trzeźwą głową [zdjęcie interaktywne, infografika]

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Marek Weckwerth

Ważne! Pływaj z trzeźwą głową [zdjęcie interaktywne, infografika]

Marek Weckwerth

W tym roku w regionie utonęło już 12 osób. Ostatnio kilka dni temu w Zalewie Koronowskim na oczach kolegów życie stracił 19-letni Adrian.

- To było w Tuszynach. Kilku kolegów piło piwo. Gdy Adrian zniknął pod wodą, jeden z kolegów próbował go ratować - nie udało się. Utonął. Ciało wydobył płetwonurek straży pożarnej - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Każdy, kto pije alkohol, ryzykuje i myśli, że nic mu się nie stanie, że jego śmierć nie dotyczy.

- U nas, szczęśliwie, nie było w tym roku żadnego utonięcia - informuje sierż. Justyna Przytarska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Chojnicach (woj. pomorskie). - W ub. roku były dwa utonięcia, ale niezwiązane z kąpielami. W obu przypadkach zwłoki znaleziono w stawach i był to czyn samobójczy oraz nadużycie alkoholu.

Na wodzie można już spotkać policyjne patrole. Mundurowi pilnują bezpieczeństwa i porządku, w tym sprawdzają trzeźwość użytkowników sprzętu pływającego. Bo, przypomnijmy, „pod wpływem” nie wolno prowadzić ani motorówki, ani żaglówki, ani nawet kajaka czy roweru wodnego.

Ważne! Pływaj z trzeźwą głową [zdjęcie interaktywne, infografika]

Za kierowanie sprzętem wodnym wyposażonym w silnik grożą takie same sankcje jak za „nietrzeźwą” jazdę samochodem, czyli nawet do dwóch lat więzienia. Za pływanie w tym stanie łódką, kajakiem, rowerem wodnym można dostać mandat 500 zł. Jest też sankcja dodatkowa - zatrzymanie sprzętu pływającego na koszt użytkownika.

Policjanci z komendy powiatowej w Świeciu już są w pełnej gotowości i zapowiadają patrole na jeziorach Deczno, Stelchno, Mukrz, a także na mniejszych zbiornikach powiatu.

- Panowie i panie w pomarańczowych koszulkach z napisem WOPR pojawią się na kąpieliskach dopiero 25-26 czerwca, czyli w weekend rozpoczynający tegoroczne wakacje letnie.

- Wcześniej, choć pogoda od dłuższego czasu sprzyja, nie radzę wypływać, bo plaże nie będą strzeżone - mówi Aleksander Maćkowski, prezes WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Szef wojewódzkich ratowników zapewnia, że teraz odbywają się przeglądy sprzętu pływającego, drobne naprawy, uzupełnianie płynów eksploatacyjnych w silnikach. Ratownicy liczą też pieniądze, bo bez nich nie byłoby na utrzymanie sprzętu, na paliwo, na dyżury. Finanse zapewnia budżet państwa i samorządy.



Nie wiadomo jeszcze, ilu ratowników będzie strzegło bezpieczeństwa na kąpieliskach w regionie, bo to zależy od poszczególnych gmin. Każda władza gmina musi wiedzieć, iż zgodnie z prawem kąpielisko musi mieć na dyżurze przynajmniej dwóch ratowników, a jeśli szerokość plaży jest większa niż 50 metrów, konieczny jest kolejny. W wojewódzkiej, zmodernizowanej w ubiegłym roku bazie WOPR w podbydgoskim Borównie dyżurować będzie co najmniej 4 ratowników.

Aleksander Maćkowski przestrzega przed samodzielnymi kąpielami, przed brawurą, np. wskakiwaniem do nieznanej wody na głowę, a przede wszystkim przed pływaniem pod wpływem alkoholu. Tragicznie, bo wstrząsem termicznym i zawałem serca, może się skończyć „niewinne” wskoczenie do wody bez wcześniejszego stopniowego schłodzenia ciała.

Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.