W Węgrowie nie jest łatwo

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Joachim Przybył

W Węgrowie nie jest łatwo

Joachim Przybył

Siatkarki KT7 CNC Budowlanych mogą wykorzystać kolejkę cudów w I lidze. Czy jednak zdołają wygrać na trudnym terenie w Węgrowie?

Przed tygodniem torunianki pauzowały, ale otrzymały aż dwa niespodziewane prezenty od rywalek. ŁKS Łódź mógł odebrać KT7 CNC Budowlanych fptel lidera, ale przegrał 1:3 w Policach, a Wisła Warszawa uległa u siebie Karpatom Krosno także 1:3. Stołeczny zespół wygrał obez bezpośrednie mecz z toruniankami, ale w innych kolejkach jest mniej skuteczny i traci już 5 punktów do naszego zespołu.

- Naszym głównym rywalom wydawało się, że szybko przeskoczą nas w tabeli i że to nasze liderowanie jest pozorne. Teraz stało się ono faktem - mówi trener Mariusz Soja. - Czołówka tabeli jest jednak „płaska”. Ta liga jest naprawdę trudna i wyrównana, a każdy mecz „waży tonę”. Nas cieszy fakt, iż nie przegraliśmy dotąd meczów z drużynami spoza czołówki. Tego się trzymajmy i patrzmy na siebie, a będzie dobrze.

Ekipa trenera Mariusza Soi ma prostą drogę do przynajmniej drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. O fotelu lidera może zadecydować bezpośredni mecz z łodziankami, który zostanie rozegrany w Arenie Toruń 12 marca. Sytuacja jest więc komfortowa i trzea jedynie zadbać, aby jej nie zepsuć. Będą o tym decydować właśnie takie mecze, jak ten w Węgrowie.

Torunianki są ostatnio w wybornej formie. Po feralnej porażce z Wisłą u siebie na początku stycznia wygrały cztery kolejne mecze. W sobotę mają szanse na piąte z rzędu, ale łatwo nie będzie. Nike to co prawda dopiero 9. zespół w tabeli, ale u siebie jest niezwykle groźny. We własnej hali wygrał pięć ostatnich meczów, w tym 3:2 z ŁKS Łódź. Przed rokiem torunianki nie zdołały zdobyć na Mazowszu nawet punktu, przegrały 1:3.

Kolejne zwycięstwa i wysokie rozstawienie przed play off ułatwi drogę do półfinału, co może mieć znaczenie w staraniach o Orlen Ligę. Co prawda nie ma sportowych warunków dla chętnych klubów, ale lepiej być jak najwyżej.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych wypraw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od prawie 20 lat. Piszę o koszykówce, żużlu, hokeju, piłce nożnej, MMA, ale także o kibicach i sportowych zjawiskach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. Na platformach Polskapress staram się odpowiadać na wszystkie Wasze potrzeby, dlatego równie ważne dla mnie są rekreacja i sport zwykłych ludzi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.