W Tucholi studzą emocje

Czytaj dalej
Fot. Piotr Puabnz
Piotr Pubanzdzial.sportowy@pomorska.pl

W Tucholi studzą emocje

Piotr Pubanzdzial.sportowy@pomorska.pl

Na 2. miejscu rundę jesienną A klasy ukończyli piłkarze Tucholanki Tuchola. Kibice liczą na walkę o awans, ale w klubie studzą nieco emocje.

To znakomity wynik, bo w poprzednich sezonach w przerwie zimowej podopieczni Dariusza Szulca przygotowywali się do gry o przysłowiową „pietruszkę”, teraz bardzo realna wydaje się walka o ligę okręgową.

Tucholanie regularne treningi rozpoczęli w poniedziałek 1 lutego.

- W styczniu spotykaliśmy się sporadycznie, bo chłopacy grali w ligach halowych w Tu-choli i Czersku, nie było więc większego sensu robić regularnych treningów - wyjaśnia trener Szulc. - Z pewnością frekwencja podczas tych zajęć nie będzie zadowalająca, bowiem dużo w naszej drużynie jest studentów, a to komplikuje nam przygotowania. Trenować będziemy trzy razy w tygodniu, raz w hali, dwa razy na boisku lub w terenie.

Wiele wskazuje na to, że wicelider A klasy do rundy wiosennej przystąpi w takim samym składzie, w jakim występował na boiskach jesienią.

- Co prawda to dopiero pierwsze treningi, ale wcześniej spotykałem się z chłopakami podczas „halówek” i nikt nie wspominał o odejściu z drużyny - tłumaczy szkoleniowiec. - Z pewnością nie będzie też wzmocnień, bo skład mamy szeroki, a uzupełnią go jedynie wyróżniający się juniorzy.

Dobre wyniki osiągnięte zwłaszcza w końcówce rundy jesiennej spowodowały, że kibice coraz głośniej zaczynają dopominać się awansu. Czy jednak Tucholankę stać na utrzymanie tak wysokiego miejsca w tabeli, dającego grę w barażach?

- Ścisk w tabeli jest niesamowity i już po pierwszym meczu możemy spaść nawet na 8. lokatę, więc nie ma się co za mocno podkręcać miejscem - studzi emocje Dariusz Szulc. - Zwłaszcza początek rundy wiosennej będzie bardzo trudny, bo gramy z Koronowem, Piaskami, BKS-em i Falą, więc z całą czołówką ligi. Dopiero po tych meczach będziemy wiedzieli na czym stoimy i czy uda się włączyć w walkę o baraże. Próbować z pewnością będziemy, ale żadnego ciśnienia w klubie i rozmów na ten temat nie ma.

Początek rundy rewanżowej zaplanowano na 19-20 marca. Wtedy to Tucholanka podejmie Victorię Koronowo. Aby dobrze przygotować się do tego ważnego meczu, drużynę czeka 8 gier sparingowych, rozgrywanych w większości na tucholskiej sztucznej nawierzchni.

6 lutego (16.00) Tucholanka - Szarża Krojanty, 13 lutego (20.00) Wisła Nowe - Tucholanka (w Świeciu), 20 lutego (16.00) Tucholanka - Gwiazda Starogród, 25 lutego (18.30) Tucholanka - Rawys Raciąż, 27 lutego (13.30) Tucholanka -Gwiazda Karsin, 5 marca (16.00) Tucholanka - Pomowiec Kijewo, 6 marca (12.00) Tucholanka - Myśliwiec Gostycyn, 12 marca (16.00) Tucholanka - Borowiak Czersk.

Autor: Piotr Pubanz

Piotr Pubanzdzial.sportowy@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.