W ratuszu się szkolą. Kadra zarządzająca pod Ostródą
- Co z tym Szczyrkiem? - zapytaliśmy ostatnio burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego. - Nie było żadnego Szczyrku. To mistyfikacja - padła odpowiedź.
Temat pojawił się nieprzypadkowo. Z różnych źródeł napływały do nas informacje, że kierownictwo urzędu miało wyjechać na kilkudniowe szkolenie. Padała miejscowość Szczyrk.
- Czy to prawda? A jeśli tak, ile wyjazd kosztował? - dopytują się Czytelnicy „Pomorskiej“.
- Ani ja, ani moi pracownicy, nie byliśmy tam na szkoleniu. Pojechaliśmy natomiast w inne miejsce - pod Ostródę.
To tam faktycznie zorganizowane zostało szkolenie (18-21 lutego) w ośrodku konferencyjnym pod Ostródą, adresowane było do kadry zarządzającej samorządu gminy Żnin, a zatytułowane „Komunikacja i współpraca w zespole“. Cykl spotkań - jak się dowiedzieliśmy - prowadził doświadczony trener Tomasz Waleczko z Instytutu Witelon w Krakowie.
- Szkolenie dotyczyło energii zespołowej, kwestii radzenia sobie ze stresem - skomentował burmistrz Luchowski.
Później dowiedzieliśmy się, że zostało poprzedzone ankietą badającą potrzeby grupy. Uczestnicy wskazali obszary do pracy.
Zajęcia obejmowały następujące zagadnienia: czynniki kształtujące współpracę w sytuacji zmiany, bycie członkiem efektywnego zespołu - komunikacja, udzielanie informacji zwrotnej i trudne sytuacje oraz synergia zespołowa.
- Szkolenie zakończyło się otrzymaniem certyfikatów. Przeprowadzona została także ankieta poszkoleniowa badająca satysfakcję uczestników - poinformował Dawid Kolasa, rzecznik ratusza.
Wydatek poniesiony przez gminę Żnin na wyjazd pod Ostródę obejmował transport, wynagrodzenie dla firmy szkoleniowej oraz koszty pobytu i zamknął się kwotą 9.816,70 zł.
To nie jedyne tego rodzaju wydatki w ostatnim czasie - dowiedzieliśmy się. - Pracownicy Urzędu Miejskiego wzięli też udział w szkoleniu przeprowadzonym przez panią Magdalenę Kiluk z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, doświadczoną trenerkę współpracującą między innymi z Ministerstwem Finansów. Tematem szkolenia było redagowanie pism urzędowych. Łączny koszt szkolenia wyniósł 4 400 złotych - dowiedzieliśmy się.
- W planach są kolejne takie spotkania podnoszące kompetencje - zarówno na terenie urzędu jak i poza nim - poinformował Robert Luchowski.