W gminie Błaszki pod Sieradzem zastanawiają się, kto wygra wojnę nerwów, która wybuchła między burmistrzem a proboszczem z Gruszczyc. Przed rokiem proboszcz otrzymał dość wysoki rachunek za wodę. Zapłacił, ale od tamtego czasu agituje z ambony wiernych, by nie głosowali na burmistrza w wyborach. Burmistrz zaś powiada, że nie jest mu łatwo, ale to nie on jest „tym złym” na tej wojnie.
Woda w chrześcijaństwie symbolizuje wiele, ale przede wszystkim początek. I to właśnie z wody wziął się konflikt między burmistrzem Błaszek a proboszczem parafii w Gruszczycach. Bo oprócz bogatej symboliki woda ma też swą konkretną cenę i to od niej wszystko się zaczęło.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień