W Czewujewie z lewym tytoniem
Wysoka grzywna, a nawet 3 lata więzienia, grożą mieszkańcom Lublina, którzy przewozili tytoń bez polskich znaków akcyzy. Już stracili nielegalny towar, a niebawem usłyszą zarzuty z ustawy karno-skarbowej.
- Do zdarzenia doszło w Czewujewie - informuje Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy policji w Żninie.
- Patrolujący drogę krajową nr 5 Wysoka grzywna, a nawet 3 lata więzienia, grożą mieszkańcom Lublina, którzy przewozili tytoń bez polskich znaków akcyzy. Już stracili nielegalny towar, a niebawem usłyszą zarzuty z ustawy karno-skarbowej. . Mundurowi sprawdzili stan techniczny auta, stan trzeźwości oraz uprawienia do jazdy kierowcy, którym okazał się 38-letni mieszkaniec Lublina. Wszystko było w porządku do czasu, kiedy policjanci zajrzeli do bagażnika samochodu. Wtedy okazało się, że w środku znajdowała się krajanka tytoniowa w ilości prawie 60 kilogramów - dodaje rzecznik policji.
Towar ten nie posiadał polskich znaków akcyzy. W związku z tym 38-latek wraz z pasażerką - również lat 38 - zostali zatrzymani do wyjaśnienia sprawy, a tytoń zabezpieczono. Po przesłuchaniu osoby te decyzją prokuratora zostały zwolnione. Teraz czeka ich proces w sądzie i odpowiedzialność karna w postaci wysokiej grzywny, a nawet trzech lat więzienia.