W 2,5 godziny do Wiecznego Miasta [zdjęcia]

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Białczyk
Joanna Maciejewska

W 2,5 godziny do Wiecznego Miasta [zdjęcia]

Joanna Maciejewska

Do końca sezonu turystycznego z Bydgoszczy można dostać się do Rzymu. Bezpośrednie loty realizowane są dwa razy w tygodniu.

Z nowego połączenia zadowoleni są mieszkańcy woj. kujawsko-pomorskiego i Polonia mieszkająca we Włoszech.

7 lipca z Rzymu wrócił ks. Mirosław Pstrągowski - proboszcz parafii św. Łukasza Ewangelisty w Bydgoszczy. - Przygotowywałem pielgrzymkę dla młodzieży na przyszły rok. Będzie to rewizyta po ŚDM. A we wrześniu tymi liniami do Rzymu polecą uczestnicy naszej diecezjalnej pielgrzymki - mówi ks. Pstrągowski.

Tego samego dnia do Bydgoszczy przyleciała pani Urszula, która od 20 lat mieszka koło Neapolu. - Dla mnie ten lot jest ważny, bo bywam w Bydgoszczy kilka razy w roku. Dotąd podróżowałam 30 godzin autokarem, a teraz w ciągu kilku godzin jestem w Polsce.

Na utrzymanie linii lotniczej liczą także polscy i włoscy touroperatorzy i przedsiębiorcy pragnący nawiązać współpracę.

- Realizuję wycieczki w różne zakątki świata. Mam nadzieję, że Polska dołączy do miejsc, które będę mogła zaoferować mieszkańcom Włoch. Liczę na dłuższą współpracę, która zaowocuje tym, że duża liczba ludzi będzie podróżować w obie strony - stwierdza Donatella Pastore, touroperator z Rzymu.

- Myślę, że jeśli port lotniczy, hotele, biura podróży i uzdrowiska będą działać wspólnie, to nowe połączenie przyczyni się do zwiększenia liczby turystów w województwie - komentuje Alexandra Kunowska z hotelu Copernicus Toruń.

Włosi chętnie wybierają Polskę jako miejsce na spędzenie urlopu. Jeżdżą głównie na południe, lecz coraz częściej zaczynają zwiedzać też północ. - Włosi po kanonizacji zaczęli odkrywać Polskę szlakiem Jana Pawła II. Jeżdżą do Krakowa, Wadowic, Kalwarii Zebrzy-dowskiej i Oświęcimia. Znają i lubią Gdańsk, a z Bydgoszczy będzie im łatwiej tam dojechać - zauważa Aleksandra Zapotoczny, prezes polsko-włoskiego Stowarzyszenia Kulturalnego „TotusTuus”.

- Gotyk to dla nich coś nowego, pewnego rodzaju egzotyka, bo u siebie tego nie mają - dodaje Małgorzata Furdal, dyrektorka Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Rzymie.

Także zdaniem Ewy Wijakowskiej, która od 10 lat oprowadza po Toruniu grupy włoskich turystów, gotyk oraz hasło UNESCO działają na nich jak magnes. Przewodniczka zaznacza, że Toruń zawsze jest dla Włochów zaskoczeniem. - Podoba nam się klimat miasta - jest czyste i zadbane. I to, że starówka jest oryginalna - widać strukturę średniowiecznego miasta - mówią Adriana z Bari i Cecilia z Perugii, które w niedzielę zwiedzały Toruń.

Grupa włoskich turystów przyznała również, że w Polsce zaskoczył ich duży rozwój i nowoczesność oraz młody naród. - Tu jest tak dużo dzieci i młodzieży. U nas tak, niestety, nie ma - mówili, chodząc po toruńskiej starówce.

Połączenie lotnicze między Rzymem a Bydgoszczą, obsługiwane przez włoskie linie lotnicze Mistral Air, funkcjonuje od 16 czerwca. - Z radością przyjmuję połączenie z Bydgoszczą, którą znam i cenię. Gdziekolwiek się udaję we Włoszech, to słyszę od władz miejscowych, że ich marzeniem jest otwarcie linii lotniczej do Polski - przekazuje Tomasz Orłowski, ambasador RP we Włoszech.

Pomysł uruchomienia linii powstał po analizie lotów realizowanych przez konkurencję. Gdańsk nie ma połączenia do Rzymu. Można się tam dostać z Poznania, jednak władze lotniska w Bydgoszczy uznały, że połączenie z Wiecznym Miastem zachęci mieszkańców regionu pomorskiego do wylotów. - Dysponujemy analizami wykonanymi przez niezależne firmy, które wskazywały Rzym jako jeden z kierunków mających szansę powodzenia. Podczas ankiet, które realizowaliśmy, Rzym był jednym z miast wskazywanych spontanicznie, jak i wybieranych spośród listy - informuje Artur Niedźwiecki, rzecznik portu. - Zainteresowanie tym kierunkiem stale rośnie. Bardzo byśmy chcieli, aby Rzym zagościł w naszej siatce na stałe, obecnie jest to jednak połączenie sezonowe.

Joanna Maciejewska

Od września 2015 roku pracowałam w toruńskim oddziale "Gazety Pomorskiej". Od stycznia 2021 pracuję we włocławskim oddziale. Piszę między inny materiały na tematy związane z edukacją, służbą zdrowia czy miejskimi inwestycjami. Moje materiały można znaleźć zarówno w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej, a także na stronach: pomorska.pl oraz wloclawek.naszemiasto.pl.


Prywatnie pełnoetatowa mama, od zawsze zauroczona poezją śpiewaną, teatrem i podróżami.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.