Uwaga, chodniki na moście we Włocławku są już ażurowe [zdjęcia]
Jeden z chodników jest zamknięty dla pieszych z powodu dziury.
Kilkakrotnie pisaliśmy o fatalnej nawierzchni chodników na moście stalowym. Czytelnicy wskazywali na odpadające fragmenty zewnętrznej warstwy, która każdej wiosny pękała i była doraźnie naprawiana. Niestety, kilka dni temu w środkowej części północnego chodnika zrobiła się dziura. Nie jest wielka, ale może w nią wpaść noga dorosłego człowieka. Dodatkowo, wystają z niej elementy zbrojenia. Warto przypomnieć, że remont mostu wykonano w latach 2007 - 2008. Ale wtedy naprawiana była tylko jezdnia.
Zlecone ekspertyzy wskażą zakres remontu
- Z uwagi na bezpieczeństwo pieszych zamknęliśmy chodnik od strony nowej przystani - mówi Michał Walczewski, rzecznik Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg. - Nie byliśmy pewni, czy dziura nie będzie się powiększała, stąd taka decyzja i skierowanie pieszych na drugą stronę jezdni, na ścieżkę rowerową. Tam też pojawiają się małe dziurki, ale są tuż przy samej konstrukcji. W tym przypadku nie ma więc niebezpieczeństwa dla pieszych i rowerzystów.
MZUKiD zlecił wykonanie ekspertyzy specjalistycznej firmie, która ma odpowiedzieć na pytanie, czy można dokonać jedynie doraźnej naprawy, czy też koniecznym staje się przeprowadzenie generalnego remontu. Taki projekt został przygotowany w ubiegłym roku. Koszt naprawy obu chodników szacowany jest na 5,7 mln zł.
Remont obu chodników? Być może wiosną
- Specjaliści odpowiedzą, jaki zakres robót musi być wykonany oraz, na jakie koszty musimy się przygotować - dodaje rzecznik MZUKiD. - Jeżeli suma doraźnych napraw miałaby być bardzo wysoka, wtedy należałoby się zastanowić, czy jest zasadność jej wydatkowania, czy też od razu zrobić remont generalny. Tym bardziej, że sytuacja wynikła w środku roku budżetowego.
Ekspertyzy firmy zewnętrznej będą prowadzone kompleksowo. Inspektorzy sprawdzą również stan mostu od spodu. Swoje prace mieli zacząć w miniony piątek.