UOKiK: Firma Promed ukarana za zapraszanie na badania, które okazują się pokazem handlowym

Czytaj dalej
Fot. Pixabay
MCC

UOKiK: Firma Promed ukarana za zapraszanie na badania, które okazują się pokazem handlowym

MCC

Do siedziby OSP w swojej miejscowości pani Maria poszła skuszona ogłoszeniem o bezpłatnych badaniach układu krążenia. Wyszła z materacem rehabilitacyjnym i kredytem na „pakiet medyczny” na ponad 7700 złotych. Po powrocie do domu 71-letnia kobieta ochłonęła i poczuła się oszukana.

- Ani w zawiadomieniu o bezpłatnych badaniach, ani podczas rejestracji telefonicznej, nie było mowy o sprzedaży materaców i turnusów rehabilitacyjnych – mówi pani Maria. – Gdy już przyszłam na badanie, kazano nam wyłączyć telefony, a tym, którzy mieli z tym problem prowadzący spotkanie pomagali to zrobić.

Samo badanie wzbudziło sporo wątpliwości pani Marii, ale gorsze było to, co wydarzyło się później.

- Badania polegały na trzymaniu w dłoni metalowego pręta, potem czekaliśmy na wyniki, w tym czasie nie było wolno opuścić pomieszczenia – wspomina pani Maria. – Wyniki zostały wydrukowane i mogliśmy je zabrać i pójść do domu. Niestety, dałam się zmanipulować i zostałam, a potem podpisałam umowę na „program medyczny”, w którym mieścił się pobyt na turnusie rehabilitacyjnym w Łężeczkach. Otrzymałam też materac.

Gdy pani Maria wróciła do domu i zrozumiała swój błąd, od razu chciała go naprawić. Skontaktowała się z prawnikiem oraz rzecznikiem konsumentów. Odstąpiła od umowy z bankiem oraz z poznańską firmą Promed. – Za odesłanie materaca zapłaciłam 124 złote, ale przesyłka wróciła, co kosztowało mnie kolejne 123 złote – mówi pani Maria. – W tej chwili moja sytuacja wygląda tak, że bank przyjął moją rezygnację z umowy, a firma Promed nie i domaga się ona ode mnie pokrycia zobowiązania w całości.

Firma Promed twierdzi, że w przypadku usług medycznych klientom nie przysługuje prawo do odstąpienia od umowy. Innego zdania są rzecznicy konsumentów oraz UOKiK.

- Ten wyjątek tutaj nie znajduje zastosowania, bo prezentacje i badania prowadzą tu handlowcy, a nie lekarze - twierdzi Marek Janczyk, Miejski Rzecznik Konsumentów w Poznaniu. - W przypadku tej konsumentki, sytuacja nie wygląda najgorzej. Dobrze, że odstąpiła ona od umowy i teraz to nie ona ma roszczenie o zwrot pieniędzy, ale firma domaga się zapłaty od niej. W najgorszym wypadku firma wytoczy jej powództwo o zapłatę, dlatego pani powinna uważać na wszystkie pisma z sądu, żeby nie zbagatelizować terminów, których należy przestrzegać.

Co może zrobić firma, jeśli będziemy chcieli odstąpić od umowy? Czy działalność handlowa pod przykrywką badań medycznych jest legalna? O tym dowiesz się w dalszej części artykułu w serwisie Plus.

POLECAMY:



Najgorsze mieszkania do wynajęcia



10 najgłupszych ras psów



Taki był Poznań w latach 90.



Najlepsze teksty "madek"



Przestępcy z Wielkopolski



Zobacz hostessy z Motor Show

MCC

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.