Trenerka psów: Zakaz spuszczania ze smyczy odbija się na zdrowiu psa
- Winę za pojawienie się ryzykownych sytuacji najczęściej ponosi człowiek. To my, biorąc do domu psa, bierzemy razem z nim pełną odpowiedzialność za jego zachowanie - mówi Miriam Gołębiewska, behawiorystka i trener psów.
Niektórzy właściciele psów obawiają się, że po zaostrzeniu przepisów Kodeksu wykroczeń zwierzaki będą musiały chodzić na spacery na smyczy. Co to oznacza dla psa?
Tego typu rozwiązanie nie jest zgodne z dobrostanem zwierzęcia. Od dawna w Polsce toczy się walka o spuszczenie wiejskich psów z łańcuchów. Pojawienie się nakazu wyprowadzania czworonogów tylko na smyczy oznacza, że będzie to odpowiednik łańcucha, w którym zamiast budy czy płotu po drugiej stronie będzie człowiek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień