Thomas Kelati zasilił Stelmet
Thomas Kelati, Amerykanian z polskim paszportem został zawodnikiem Stelmetu BC Zielona Góra . Podpisał kontrakt na dwa lata.
Mierzący 196 centymetrów silny skrzydłowy ma 34 lata i za sobą kilka lat udanej kariery. Po ukończenu Washington State College trafił do Turowa Zgorzelec gdzie grał dwa sezony. Ożenił się z naszą rodaczką, otrzymał polskie obywatelstwo i w latach 2010-2013 występował w reprezentacji Polski. Po Turowie grał w lidze hiszpańskiej z dwuletnią przerwą na występy w Rosji. W ostatnim seznie był zawodnikiem Murcii.
- Chcę podziękować firmie Anneberg Transport, która jest z nami na dobre i na złe - powiedział właściciel Stelmetu BC Janusz Jasiński. - Cieszę się, że nam ufają i wspierają. Jestem bardzo zadowolony, że tego że pozyskaliśmy gwiazdę. Zawodnika z wielką osobowością, przede wszystkim bardzo porządneg o człowieka. Z takimi ludźmi można coś zbudować. Thomas będzie z nami przez najbliższe dwa lata. Cieszę się i myślę, że nasza współpraca na wszystkich poziomach będzie jak najlepsza.
- Dziękuję za zaufanie. Jestem bardzo podekscytowany. - powiedział Thomas Kelati. - Grałem już w ekstraklasie i liczyłem, że kiedyś wrócę do Polski. Cieszę się, że trafiłem do drużyny, która będzie walczyła o mistrzostwo. Znam Łukasza Koszarka i Adama Hrycaniuka. Innych dopiero poznam. To prawda, że rozmawiałem także z Turowem._Jednym z powodów dla których wybrałem Zieloną Górę jest to, że Stelmet gra w europejskich pucharach. To dla mnie bardzo ważne. Chcę też walczyć o mistrzostwo, to kolejny powód. Rozważałem też grę w innych krajach. Jestem jednak w takim momencie kariery, a poza tym mam rodzinę, która musi się czuć bezpiecznie i komfortowo. Nie mógłbym ich zabrać na przykład do Turcji. Wybrałem Zieloną Górę bo uznałem, że na ten moment to dla mnie najlepsza opcja pod względem sportowym, a dla mojej rodziny jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Znam polską ligę choć dawano tu nie grałem. Jak wspomniałem, znam Łukasza Koszarka. Rozmowiałem także z Saso Filipovskim, oraz z trenerem Anwilu Włocławek Igorem Milic iciem z którym kiedyś grałem w Belgii. Wiem co się dzieje w lidze oglądałem kilka spotkań, także Stelmetu w Eurocupie. Wiem że jest kilka mocnych ekip. Znam siłę Stelmetu. To zespół ze stabilną kadrą, który będzie walczyć o najwyższe laury. To mi odpowiada.
Stelmet to zespół ze stabilną kadrą, walczący o najwyższe laury
- Chcę podziękować panu Januszowi i firmie Anneberg - powiedział trener Artur Gronek. - Na początek mojej kariery trenerskiej bardzo się cieszę, że będę mógł współpracować z takim zawodnikiem jak Thomas. Z nam go z reprezentacji Polski z 2013 roku. Wiem jak pracuje, jakim jest człowiekiem. Cieszę się, że będziemy mogli wspólnie walczyć o jak najwyższe cele.
Stelmet się wzmacnia ale ciągle nie otrzymał licencji na występy w ekstraklasie. - Jestem pewnien, że bez problemów ją dostaniemy - powiedział Janusz Jasiński. - W sumie nie jest dla mnie w tej chwili najważniejsze kiedy ją otrzymamy tylko w jakich pucharach będziemy grali. Dziś mogę tylko odpowiedzieć, że nie wiem. Z pewnością gdzieś będziemy występować. Taką decyzję musimy podjąć z jej wszystkimi konsekwencjami. Generalnie nie dostaliśmy ultimatum, ale jest tak jak mówi moja mama: rób co uważasz, ale uważaj co robisz.
Na stwierdzenie, że właściciel i klub nie mogli jednak postawić, tak jak zapowiadali, na swoim, Jasiński odpowiedział: - Nie wiem. Gdybym wiedział dawano bym tak zrobił. Jedno jest pewne. Nie ma sensu przeciągać tej decyzji. To niczemu dobremu nie służy.
Można się więc spodziewać, że w najbliższych dniach Stelmet otrzyma licencję i raczej zagra w Lidze Mistrzów, bo jak się zdaje to będzie warunek jej dostania...