Teraz werdyktem Komisji Weneckiej zajmie się parlament

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Jakubowski
Tomasz Skłodowskitomasz.skłodowski@polskapress.pl

Teraz werdyktem Komisji Weneckiej zajmie się parlament

Tomasz Skłodowskitomasz.skłodowski@polskapress.pl

Opinia Komisji Weneckiej została przesłana do Sejmu. Tam zajmie się nią komisja ekspertów powołana przez marszałka Marka Kuchcińskiego.

Szefowa rządu zaprosiła liderów klubów parlamentarnych do rozmów o sposobach wyjścia z kryzysu konstytucyjnego.

- Zmianami prawa w Polsce zajmuje się parlament, więc to posłowie muszą zająć się opinią Komisji Weneckiej - tak premier Beata Szydło uzasadniła przesłanie dokumentu do Sejmu.

Według Ryszarda Terleckiego, szefa klubu parlamentarnego PiS, marszałek Sejmu zamierza powołać zespół ekspertów, który będzie analizował dokument Komisji Weneckiej. W skład komisji nie będą wchodzić politycy, lecz eksperci, m.in. prawnicy, specjaliści prawa konstytucyjnego oraz prawa europejskiego. Możliwe, że zanim komisja powstanie, opinia KW zostanie skierowana do prawników z Biura Analiz Sejmowych.

- To gra na czas, na rozmycie tematu i zmęczenie nim Polaków - oceniła Kamila Gasiuk- -Pihowicz z Nowoczesnej. Posłanka opozycji podkreśla, że rekomendacje Komisji Weneckiej są jasne, a najważniejsza z nich dotyczy obowiązku opublikowania ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Dopiero po opublikowaniu orzeczenia trybunału nasze ugrupowanie będzie gotowe do rozmów o kompromisie wstępnych warunków. Podobne stanowisko zajmuje Platforma Obywatelska.

Kompromisowa propozycja PiS zakłada natychmiastowe wygaszenie mandatów wszystkich obecnych sędziów TK i powołanie nowego składu orzekającego, w którym 8 z 15 sędziów byłoby kandydatami opozycji. Z kolei Ruch Kukiz’15 proponuje wygaszenie kadencji wszystkich sędziów, zmiany w konstytucji i wybór nie 15, ale 18 sędziów większością dwóch trzecich głosów w Sejmie.

Profesor Andrzej Zoll z kolei zaproponował kompromis, który polegałby na zaprzysiężeniu przez prezydenta trzech sędziów wybranych przez poprzedni Sejm i dopuszczeniu do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny parlament.

Autor: Tomasz Skłodowski

Tomasz Skłodowskitomasz.skłodowski@polskapress.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.