Tak łatwo im się pisało o miłości [zdjęcia, wideo]

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Małgorzata Stempinska

Tak łatwo im się pisało o miłości [zdjęcia, wideo]

Małgorzata Stempinska

- Jest dobrze! Tematy nie były trudne - cieszyli się maturzyści po wczorajszym egzaminie z polskiego.

Punktualnie o godz. 9 niemal 20 tys. maturzystów z naszego regionu pochyliło się nad maturalnymi zadaniami z języka polskiego na poziomie podstawowym. Choć mogli je rozwiązywać maksymalnie przez 170 minut, wielu, m.in. Zuza Marciniak z I LO w Świeciu, wyszło zdecydowanie wcześniej. - I tak muszę wrócić tu na godz. 14 na część rozszerzoną, więc jeszcze się nasiedzę - śmiała się abiturientka. - Poza tym postanowiłam, że po każdym egzaminie będę sobie kupować parę butów, więc mam motywację, żeby śrubować czas. Szybciej moje stopy zaprezentują się w nowym obuwiu - dodała.

Gdy usłyszeli tematy, kamień spadł im z serca

Najwięcej emocji wzbudziły nie zadania testowe, ale tematy wypracowania. Należało wybrać jeden z następujących: „Czy warto kochać pomimo cierpienia?” (Tekst źródłowy: „Dziady” cz. IV, Adam Mickiewicz) lub Analiza wiersza „Dałem słowo” Zbigniewa Herberta. - Gdy usłyszałam te tematy, kamień spadł mi z serca. Były jednymi z tych, które gdzieś tam wcześniej przewijały się w przedmaturalnych gdybaniach. Myślę, że polski wypadnie raczej dobrze. Mimo to z niecierpliwością czekać będę oficjalnych wyników - relacjonowała na gorąco Katarzyna Buzała z klasy IIIa III LO w Inowrocławiu.

Podobnego zdania był Krzysztof Sempowicz z IIIc. Zauważył, że oficjalny egzamin z polskiego był łatwiejszy od próbnych matur. - Matura z polskiego zaskoczyła mnie pozytywnie, bo nie trafiła się trudna lektura z gwiazdką - zdradziła Klaudia Lubas z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu. - Rozprawka na podstawie IV części „Dziadów” nie sprawiła mi trudności. Nieco gorzej było z czytaniem tekstów ze zrozumieniem, gdyż odpowiadając na pytania trzeba się wbić w klucz. Jednak sądzę, że dobrze mi poszło i jestem zadowolona ze swojej pracy - mówiła.


Zaskakujące "Dziady" i wypracowanie o miłości. Wrażenia maturzystów po pierwszym egzaminie.

Zuza Marciniak z I LO w Świeciu także napisała wypracowanie nawiązując do IV części „Dziadów ” Mickiewicza. - Napisałam, że nie warto cierpieć z miłości. Przykład Gustawa, przybierającego w tym dramacie postać Pustelnika, skutecznie mnie w tym przekonaniu utwierdził.

Dobre humory mieli także chojniccy maturzyści. - Spodziewaliśmy się trudniejszych tematów. Wprawdzie odwołanie do IV części „Dziadów” trochę nas zaskoczyło, bo myśleliśmy o trzeciej lub drugiej, ale można było się odwołać do innych źródeł kultury, więc nie ma problemu - przyznali zgodnie maturzyści z II LO w Chojnicach.

- Tekst ze zrozumieniem był łatwy, nawet nam - z klasy matematycznej - nie sprawił problemu. Będzie dobrze! - dodał Wojciech Wysocki z chojnickiego LO.

Zadowolona jest także Kamila Zacharska z ZS1 w Golubiu-Dobrzyniu. - Poszło mi chyba bardzo dobrze. Zdecydowałam się na pisanie rozprawki o miłości. Szczerze mówiąc na temat z wierszem nawet nie spojrzałam. Z założenia wolę prozę, rozprawki ćwiczyłam, więc nie miałam kłopotów z wyborem - relacjonowała.

Prawdziwa trema dopiero przed matematyką

Niektórzy maturzyści nie kryli zdziwienia, że jedno z zadań testowych dotyczyło „Laki”.- Zaskoczyła mnie ta lektura, bo skoro ten temat był już omawiany w latach ubiegłych, to nie powinno być go już w tym roku. Poza tym koledzy mówili, by nie przywiązywać do tego tematu większej wagi. A tu niespodzianka! Poza tym nie było tak źle, nie był to zbyt trudny egzamin - przyznaje Kamil Skibicki z ZS Budowlanych we Włocławku.

Dziś maturzyści przystąpią do obowiązkowego egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym. - Prawdziwa trema to dopiero będzie właśnie przed matematyką. Czeka mnie walka. Jednak musi się poszczęścić - podsumował Krzysztof Sempowicz z III Lo w Inowrocławiu.

Małgorzata Stempinska

W swoich artykułach podejmuję tematykę dotyczącą turystyki, telekomunikacji, rynku pracy oraz gospodarki. Przygotowuję też artykuły do dodatku historycznego "Album bydgoski" oraz do miesięcznika dla prenumeratorów "Pasje". Historia Bydgoszczy mnie fascynuje. Uwielbiam słuchać wspomnień Czytelników - rodowitych bydgoszczan - oraz oglądać zdjęcia z ich domowych albumów. Staram się pomagać Czytelnikom interweniując w ich sprawach. Prywatnie kocham podróże - te bliższe i dalsze. Niestety, na razie ze względu na pandemię koronawirusa tylko palcem po mapie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.