- Odmrażanie gospodarki oznacza większe zapotrzebowanie na paliwa, a rosnący popyt oznacza wyższe ceny – komentują sytuację na rynku paliwowym analitycy.
Już nawet poniżej 4,50 zł za litr płacą podkarpaccy kierowcy za benzynę. A wkrótce może być jeszcze taniej. To tym bardziej zaskakujące, że jeszcze w październiku po kolejnych podwyżkach analitycy straszyli cenami bliskimi 6 zł.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.