Ma blisko 90 lat i ciągle jest ciekawy świata. Turystyczną pasją zarażał nie tylko Lubuszan. W czasie wojny był na robotach w Niemczech. Po studiach dostał nakaz pracy do Zielonej Góry.
- Mam wiele ulubionych tras. Bo region jest piękny, tylko zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić, więc go nie doceniamy - mówi Jerzy Łatwiński.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.