Pędzą po chodnikach na złamanie karku, potrącają pieszych, czasem raniąc. Wypożyczone hulajnogi elektryczne porzucają byle gdzie. Można się o nie potknąć, nabić guza lub złamać rękę.
Jazda hulajnogą elektryczną po chodniku wkrótce może być w wielu miejscach zabroniona.
To fakt - jest niebezpiecznie. Dochodzi do potrąceń pieszych, a i sami użytkownicy „lądują” w szpitalach. Mowa o jeździe na elektrycznych hulajnogach.
- Dwóch chłopców gnało z maksymalną prędkością chodnikiem na ulicy Gdańskiej w centrum Bydgoszczy. Jechali slalomem między pieszymi. Towarzyszył im trzeci kolega - na rowerze. Zastanawiałam się tylko kiedy kogoś potrącą - relacjonuje świadek tych...
Jest źle, bo użytkownicy hulajnóg elektrycznych mają już „na koncie” potrącenia pieszych. Przepisy nie regulują dokładnie zasad poruszania się tymi jednośladami, ale minister infrastruktury chce to pilnie zmienić.
Elektryczne pojazdy do wypożyczenia - hulajnogi i samochody - są już dostępne w kilku polskich miastach. Czy zobaczymy je również w Bydgoszczy?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.