- Nie ma mowy o epidemii, ale nie brakuje przypadków grypy w regionie - mówią lekarze. Z powodu tej choroby w styczniu zmarła jedna osoba w Kujawsko-Pomorskiem.
Na przełomie stycznia i lutego lekarze i epidemiolodzy spodziewają się największej fali zachorowań na grypę. Już teraz w samym woj. śląskim notują ponad 12 tys. zachorowań tygodniowo.
Rośnie liczba chorych z powodu infekcji wirusowych. Sanepid nie odnotował w badaniach grypy, ale to nie oznacza, że jej nie ma.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.