Od lat turyści idący na Połoninę Wetlińską mogą na drodze spotkać jelenie, łanie, a nawet lisy, którym obecność człowieka zupełnie nie przeszkadza. Zwierzęta znalazły tam swoje miejsce do życia. Najsłynniejszym z nich został piękny jeleń o imieniu...
Agroturystyka w Bieszczadach przeszła długą drogę. Od zwykłego łóżka w chłopskim domu do eleganckich apartamentów. Często figurują one pod starym szyldem, ale jak można nazwać agroturystyką posiadłość w wiosce, gdzie nie ma ani jednej krowy,...
Nie wiadomo, jak „Komandos” długo by jeszcze pociągnął, gdyby nie policja. Gdy z samego rana funkcjonariusze zaskoczyli uciekiniera w jego nędznym obozowisku, ledwo trzymał się na nogach. Przetrwał w lesie dwie zimy, śpiąc w ciepłym popiele i...
Rozmowa z Eugeniuszem „Siczką” Olejarczykiem, liderem zespołu KSU.
Park Ochrony Bieszczadzkiej Fauny powstaje w Olchowcu, na południe od Jeziora Solińskiego. Ma to być placówka unikatowa w skali Polski.
Wrzesień to czas, kiedy w Bieszczadach podsumowuje się sezon wakacyjny. Według WOPR i GOPR był spokojny. Teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego odwiedziło mniej turystów niż w ubiegłym roku.
Patrząc w rozgwieżdżone niebo niejednokrotnie widzimy jasne rozbłyski. To tak zwane „spadające gwiazdy”. Najczęściej są to pozostałości planetoid, asteroid i komet. Podczas ich obserwacji zwyczajowo wypowiadamy życzenie. Niewiele osób zdaje sobie...
Owce - kiedyś były ich tysiące. Duże stada wypasały się na Połoninie Wetlińskiej i Caryńskiej. Dziś zostało ich niewiele. My odwiedziliśmy stado w bieszczadzkim Smolniku.
Nie wiadomo, kim są. Wiadomo, że chcą chronić lasy, a dokładnie część bieszczadzkiej puszczy w okolicach Mucznego. Wilczyce w maskach na twarzach pojawiły się znikąd. Walczą o prawa lasów, kobiet i LGBTQ. Leśnicy zapewniają, że na razie drzew w...
Wciąż są tacy, którzy wyjście na szlak traktują jak spacer po deptaku w popularnym kurorcie. A Bieszczady co jakiś czas pokazują, że potrafią być groźne, jeśli się je lekceważy - przestrzegają ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
Idzie się, żeby iść. Taka nasza bieszczadzka maksyma. Dlatego nieważne czy pada, bo w górach pada często i nie ma co czekać na przejaśnienia. Urlop przecież nie jest z gumy. Nieważne, że mało widać przez chmury, które grubą kołderką otuliły...
Kolejny miesiąc z rzędu Bieszczadzki Park Narodowy zanotował rekordową frekwencję na szlakach górskich. Właściciele obiektów noclegowych i gastronomicznych mieli do tej pory powód do zadowolenia, bo mogli choć częściowo wyrównać straty poniesione...
Jak protesty aktywistów proekologicznych wobec gospodarki Lasów Państwowych przedstawiają się z perspektywy bieszczadzkich leśników? Rozmawiamy z Edwardem Marszałkiem, rzecznikiem prasowym Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Tegoroczne wakacje były rekordowe pod względem frekwencji na bieszczadzkich szlakach.
W bieszczadzkiej turystyce „nikt nic nie wie”. Na najazd turystów tego roku się nie zapowiada. Optymiści liczą na przetrwanie, realiści czekają na rozwój wydarzeń, pesymiści powoli godzą się z upadkiem. Jak będzie?
Zwierz to wyjątkowy... Nie uznaje przypadkowości, tamy buduje do oczekiwanego poziomu spiętrzenia wody, tunele - tam, gdzie to potrzebne, a nie gdziekolwiek mu się chce. Godzinami można siedzieć przy takim stanowisku i medytować, jak on to...
W Bieszczadach ludzie ze strachu przed wilkami przestali chodzić do lasu.
Bieszczadzkie Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, jako jedyna grupa w Polsce, zapewni turystom pomoc nie tylko ratownika górskiego, ale i medycznego. Ekipa w takim składzie dyżurować będzie całodobowo od 1 lipca w stacji w Ustrzykach Górnych.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że w 1,5-litrowej butelce wypitej do połowy i pozostawionej bez zakrętki w lesie, może się utopić 200 - 300 małych, pożytecznych owadów - mówi Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Kolejni świadkowie zeznają w procesie dotyczącym brutalnego zabójstwa mieszkańca Jureczkowej w pow. bieszczadzkim. Zmasakrowane ciało mieszkającego samotnie 64-latka odkrył listonosz. Rozprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Krośnie.
Pierwszy atak miał miejsce około godz. 19, w pobliżu stacji „ciuchci”. Ośmioletnia dziewczynka przyjechała z rodzicami na wypoczynek w Bieszczady.
Ta szokująca informacja błyskawicznie obiegła media w całej Polsce. Jednego wieczoru wilk, w dwóch różnych miejscach wsi, zaatakował dwoje dzieci - 8 letnią dziewczynkę i 10-letniego chłopca.
Zwierzę podobne do wilka widywane było wcześniej w okolicy. Tuż po ataku, do Wetliny pojechali pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, by zbadać sprawę.
Do redakcji trafia coraz więcej sygnałów, że w regionie widziano groźne żmije zygzakowate. Gady spotykane są już nie tylko w lasach czy łąkach, zdarza się im żerować także na prywatnych posesjach.
Żubry są jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli naszego kraju w świecie. Przez wiele lat kojarzono je wyłącznie niemal z Białowieżą. Dziś chyba niewiele osób dziwi się, gdy słyszy o żubrach w Bieszczadach, bo w ostatnim czasie głośno o tych...
Na sobotę przed Niedzielą Palmową planowana jest tegoroczna Bieszczadzka Droga Krzyżowa. Podobnie jak w ubiegłym roku, jej trasa nie poprowadzi na Tarnicę.
Rozmowa z prof. Kajetanem Perzanowskim, ekologiem zwierząt, pracownikiem naukowym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.
Poprawia się stan 28-latka z Rzeszowa, zaatakowanego przez niedźwiedzicę w Bieszczadach. Młody mężczyzna od prawie dwóch tygodni przebywa w krośnieńskim szpitalu. Lekarze i on sam przyznają: miał wielkie szczęście, że uszedł z życiem.
Ciężko poturbowany przez drapieżnika mieszkaniec Czaszyna przebywa w krośnieńskim szpitalu. Jego stan jest poważny. 27-latek, spacerując po lesie w okolicy Szczawnego, natknął się na niedźwiedzicę z potomstwem. Zaatakowała go.
Rozmowa z Krzysztofem Szczurkiem, naczelnikiem grupy bieszczadzkiej GOPR.
Prokurator Iga Dobosz prowadzi samochód. Widząc transport z drzewem, musi przyhamować. To jest jednak zasadzka. Padają strzały. Kto i dlaczego chce pozbyć się prowadzącej śledztwo?
Zdjęcie powstało w Solinie. 23 lata temu. Rodzice Jagody nie przypuszczali, że buźka ich ośmiomiesięcznej córeczki stanie się na wiele lat symbolem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.