W 1944 płyniemy do Berlina z ładunkiem cukru. Na Szprewie - pod bombami - czekamy na rozładunek barki - opowiada Zygmunt Tuszyński, syn i wnuk szyprów.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: