Szpitale - NFZ. Spór o miliony
Nadwykonania lubelskich szpitali za zeszły rok wyniosły 32,5 mln złotych. To więcej niż w 2015 r. Placówki nie mają wyboru i wchodzą na drogę sądową z Funduszem, by odzyskać swoje pieniądze.
Nadwykonania, czyli świadczenia powyżej kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, wyniosły 32,5 mln złotych za zeszły rok. Suma dotyczy siedmiu szpitali z woj. lubelskiego. To ponad 6 mln złotych więcej niż w 2015 roku.
Szpital kliniczny nr 4 przy ul. Jaczewskiego szacuje swoje nadwykonania na prawie 10 mln złotych.
Dotyczą głównie oddziału intensywnej terapii, kardiochirurgii, chirurgii ogólnej i onkologii
- wylicza Marta Podgórska, rzeczniczka SPSK4.
I dodaje, że szpital będzie się domagał od Funduszu zwrotu pieniędzy za wykonane świadczenia najprawdopodobniej na drodze sądowej. - W sądzie trwają jeszcze dwie sprawy za nadwykonania z lat poprzednich, na łączną kwotę ponad 23 mln złotych - przypomina Podgórska.
Powodem tak dużej liczby nadwykonań co roku są zbyt niskie kontrakty na świadczenia z NFZ. - Przykładowo już w styczniu skończył się nam limit na oddziale intensywnej terapii na 2017 rok. Są to świadczenia ratujące życia. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy odmówili takim pacjentom pomocy medycznej - wyjaśnia rzeczniczka szpitala przy ul. Jaczewskiego.
Natomiast nadwykonania w wojewódzkim szpitalu przy al. Kraśnickiej sięgają ponad 12 mln złotych. - Mówimy przede wszystkim o intensywnej terapii, kardiologii i neurologii - informuje Agnieszka Iwianiak, główna księgowa w szpitalu przy al. Kraśnickiej.
Ośrodek liczy na zawarcie ugody z NFZ w sprawie odzyskania pieniędzy za nadliczbowe procedury, tak jak było rok wcześniej. - Z kolei za lata 2012-2013 udało nam się zawrzeć ugodę sądową na kwotę 17 mln złotych. Zaznaczmy, że wtedy nie są to kwoty faktyczne, a jedynie około 50-60 proc. zasądzonej sumy nadwykonań. Obecnie jesteśmy jeszcze w trakcie przygotowywania dokumentów do sądu w sprawie 13,5 mln złotych za 2014 rok - tłumaczy Agnieszka Iwianiak.
Nadwykonania szpitala „papieskiego” w Zamościu wynoszą 11,6 mln zł. To kwota porównywalna do lat poprzednich.
- W tych statystykach przodują kardiochirurgia, chirurgia naczyniowa, onkologia kliniczna czy neurochirurgia. Są to wysokospecjalistyczne, a tym samym drogie procedury. Jesteśmy jeszcze w trakcie rozliczeń z NFZ. Zobaczymy, czy uda nam się odzyskać należności za pomocą jakiejś ugody - wyjaśnia Ryszard Pankiewicz, rzecznik zamojskiego szpitala.
Z kolei szpitalowi przy ul. Staszica udało się w lutym zawrzeć już ugodę z NFZ w sprawie zapłaty nadwykonań za 2016 rok.
- W tym momencie praktycznie nie mamy nadwykonań - dodaje Anna Guzowska, rzeczniczka SPSK1.
7 szpitali walczy o 52 mln zł
Lubelski NFZ wyjaśnia, że na bieżąco wywiązuje się z płatności za świadczenia medyczne w ramach zawartych kontraktów ze szpitalami. - Nadwykonania to świadczenia wykonane ponad wartości określone w umowie. W celu sfinansowania nadwykonań za 2016 r. lubelski oddział NFZ przewiduje w bieżącym roku zawarcie ugód ze szpitalami - zapewnia Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału Funduszu.
I podaje, że aktualnie z powodu nadwykonań toczy się w sądzie 7 spraw na łączną kwotę 52 mln zł za lata 2011-2015.
- Informuję również, że w 2016 roku zostało zakończonych 27 spraw sądowych dotyczących zapłaty za świadczenia ponadlimitowe w latach ubiegłych. Łącznie zapłacimy szpitalom 91,5 mln złotych - dodaje rzeczniczka NFZ.