Szokujące statystyki zgonów. W Polsce umiera dwa razy więcej ludzi. I nie wiemy, na co

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Krzysztof Strauchmann

Szokujące statystyki zgonów. W Polsce umiera dwa razy więcej ludzi. I nie wiemy, na co

Krzysztof Strauchmann

Nadprzeciętna liczba zgonów notowana od października w Polsce, zaskoczyła statystyków. Dopiero za parę miesięcy dowiemy się, jakie były przyczyny fali dodatkowych śmierci.

W październiku tego roku zmarło w Polsce nieco ponad 49 tysięcy ludzi. W latach 2016 – 2019 w tym miesiącu umierało nas przeciętnie 34 tysiące osób. Liczba ponadprzeciętnych zgonów w październiku to ok. 15 tysięcy. Na Covid 19 zmarło w październiku w Polsce 3088 ludzi.

W listopadzie statystyki są jeszcze gorsze. Do 29 listopada zmarło w Polsce 60 tysięcy ludzi. W poprzednim roku było w tym samym czasie 30,5 tysiąca zgonów. Zgodnie z osobnymi statystykami covidowymi na tę chorobę zmarło od 2 do 29 listopada 11,2 tys. ludzi.

Zwiększona liczba śmierci jest faktem, ale nie wiemy, jakie są tego przyczyny, jakie konkretnie choroby spowodowały falę zgonów. Samym koronawirusem nie da się tego wyjaśnić.

- Resort zdrowia nie ma kluczowych informacji o kondycji zdrowotnej społeczeństwa. Nie jest w stanie korygować systemu ochrony zdrowia, aby przeciwdziałać przyczynom nadmiernej umieralności – uważa poseł Ryszard Wilczyński (KO). Opolski poseł wystąpił do Ministra Zdrowia z interpelacją, aby zmienić sposób raportowania o przyczynach zgonów.

Przyczyna nie jest jawna

Według obowiązujących obecnie przepisów po śmierci człowieka lekarz wypełnia kartę zgonu i wpisuje do niej przyczynę śmierci, wskazując konkretną chorobę. Na podstawie karty zgonu lokalny Urząd Stanu Cywilnego wystawia rodzinie zmarłego akt zgonu, który już nie zawiera informacji o przyczynie śmierci.

Informacja o wydanym akcie zgonu trafia do rządowych baz danych Ministerstwa Cyfryzacji, dlatego precyzyjnie i szybko wiemy, ile osób umiera każdego dnia. Natomiast karta zgonu i informacja o przyczynie śmierci, jest raz w miesiącu przesyłana pocztą z gmin do urzędu statystycznego w Olsztynie, gdzie dane są przerabiane i publikowane dopiero po roku. Do tej pory władze nie wprowadziły żadnych zmian w tym systemie.

Poseł Ryszard Wilczyński zaproponował w swojej interpelacji, aby np. zobowiązać pracowników USC do bieżącego przekazywania informacji o przyczynach zgonu na swoim terenie. Zdaniem wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego danych o przyczynach zgonu nie można zbierać i przerabiać w inny sposób, bez zmiany obowiązujących przepisów.

Krzysztof Strauchmann

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.