Strajk nauczycieli. Musiało do niego dojść, bo "strona rządowa nie miała mandatu negocjacyjnego" [rozmowa]

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Maciej Czerniak

Strajk nauczycieli. Musiało do niego dojść, bo "strona rządowa nie miała mandatu negocjacyjnego" [rozmowa]

Maciej Czerniak

- Nikt z rządu nie był na tyle otwarty, by powiedzieć, że negocjacji innych nie będzie. O tym dowiedzieliśmy się dopiero po tygodniu prób - mówi Wojciech Warski, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego, reprezentujący Związek Pracodawców Business Centre Club. Rozmawialiśmy z nim o technikach negocjacji nauczycieli z rządem.

Brał pan udział w negocjacjach nauczycieli ze stroną rządową. Kto jest winny fiaska tych rozmów?
Problem polega na tym, że strona rządowa najwyraźniej nie ma mandatu negocjacyjnego na tyle szerokiego, by mogła się zachowywać w sposób elastyczny. Druga zaś oczekiwała zgodnie z klasycznymi efektami negocjacji, że jeśli przedstawiana jest propozycja, to przedstawiona zostanie także kontrpropozycja.

Zapraszamy do czytania pełnej wersji rozmowy z Wojciechem Warskim, wiceprzewodniczącym Rady Dialogu Społecznego, reprezentującym Związek Pracodawców Business Centre Club. 

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.