Stowarzyszeni lubią być aktywni. Także w sprawie rewitalizacji.
Stowarzyszenie „Starówka Włocławek” działa od pięciu lat. Skupia mieszkańców centrum miasta, choć nie tylko. Ponad sześćdziesiąt stowarzyszonych osób aktywnie spędza czas.
- Ale nie tylko zabawa jest naszą domeną - mówi Grażyna Pawłowska, prezes stowarzyszenia „Starówka Włocławek”. - Bierzemy udział w spotkaniach z władzami miasta, dotyczących rewitalizacji tego centrum, czyli tego obszaru miasta, który jest nam szczególnie bliski. Mamy swoje pomysły, które zgłaszamy.
- Przede wszystkim trzeba uporządkować sprawy własnościowe kamienic przy deptaku i innych w centrum - mówi Grażyna Pawłowska. - W centrum powinny być - naszym zdaniem, najdroższe w mieście domy, tak by mieszkało tu coraz więcej dbających o otoczenie ludzi. Dziś tej dbałości nie widać. Co gorsza, nie jest bezpiecznie!
Stowarzyszeni wzięli niedawno udział w akcji sadzenia krzewów przy ul. Zagajewskiego. - Uważamy, że zieleni powinno być więcej, szczególnie zaś w środmieściu - mówi Grażyna Pawłowska. Stowarzyszeni mają pomysł, aby ozdobić „Śródmiejską Cafe”, gdzie organizowane są spotkania w sprawie rewitalizacji, włocławskim fajansem.
Członkowie „Starówki Włocławek” pomagają sobie wzajemnie - tak było przy rocznym rozliczeniu podatkowym. Jeśli ktoś zachoruje, dostaje od starówkowiczów wsparcie. Pomogą posprzątać, kupić leki, coś ugotować. A osób starszych i samotnych w stowarzyszeniu jest kilka.
Stowarzyszeni otworzyli sezon rekreacyjny majówkową zabawą taneczną na strzelnicy.
Przed nimi ciekawy, pełen atrakcji i aktywności czas - już w tę sobotę działający w stowarzyszeniu zespół „Swojacy” wystąpi na festiwalu w Brodnicy. Także w maju, 27 tego miesiąca, „Swojacy” wystąpią w Domu Opieki „Na Skarpie”.
Mają już zaplanowane odpłatne wyjazdy wypoczynkowe do Tlenia - na tydzień - i dalszą wyprawę - do Włoch. A we wrześniu planują obchody pięciolecia działalności.