Stawiają na siatkę a także na piłkę nożną
Jeśli będą chętni, od września powstaną dwie klasy sportowe w Tucholi.
W urzędzie było spotkanie przedstawicieli środowisk sportowych z samorządowcami. Udział wzięli również dyrektorka SP nr 3 Ewa Kłosowska, dyrektor Gimnazjum nr 1 Leszek Nurczyński oraz dyrektor Gminnego Zespołu Oświatowego w Tucholi Adam Kłosowski, radni - Ireneusz Wesołowski i Dariusz Karnowski, a także Wojciech Kociński.
Na spotkaniu zapadła decyzja o przygotowaniu się do rekrutacji do klas sportowych. Dotyczy to klasy czwartej w SP nr 3 oraz klasy pierwszej w Gimnazjum nr 1.
Burmistrz nie chce jeszcze zdradzać więcej informacji. - Kolejne spotkanie w tej sprawie będzie 15 marca i po tym terminie podamy konkretne informacje dla rodziców i zainteresowanych uczniów - mówi Tadeusz Kowalski. - No cóż mogę powiedzieć, że stawiamy na siatkówkę u dziewczyn i piłkę nożną u chłopców, może wychowamy na naszym rodzimym podwórku Roberta Lewandowskiego?
Wizja i ogólny plan jest. I docelowo byłoby tak, że w szkołach byłyby trzy klasy sportowe. Związane to jest też z dodatkowymi lekcjami w-f. Wiadomo, że sporo lekcji w-f byłoby na OSiR. W Tucholi jest zainteresowanie piłką siatkową i nożną u chłopców. - Nie zaszufladkowalibyśmy jednak tych uczniów, bo nie na tym to polega, będą także zajęcia ogólnorozwojowe - zaznacza burmistrz. - Klasy sportowe to dobry kierunek działania i warto na niego postawić. Komputery są potrzebne, ale nie za dużo i trzeba też dzieciom pokazać inną ścieżkę.
Nie tylko Tuchola myśli o klasach sportowych. W innych miejscowościach też się coraz częściej mówi o przyciągnięciu dzieci i młodzieży do sportu, bo to dobry kierunek zwrócenia uwagi na rozwój i możliwość zapobiegania wielu patologiom.