Starają się o pieniądze na remont „Bramki”

Czytaj dalej
Fot. Monika Smól
Monika Smól

Starają się o pieniądze na remont „Bramki”

Monika Smól

Najpierw trzeba zabezpieczyć pietę - przed odchodami gołębi.

- Prawdopodobnie za kilka dni zostanie zabezpieczona figurka Matki Boskiej na Bramie Grudziądzkiej - zapowiada Janusz Flemming, miejski konserwator zabytków w Chełmnie. - Parafia dostała już pozwolenie.

Brama Grudziądzka sypie się. I brudzą ją gołębie. Niestety, trochę winni tego drugiego są mieszkańcy, którzy w okolicy zabytku dokarmiają ptaki.

- Jak patrzymy na dawne fotografie, to ptaki na „Bramkę” nie robiły - mówi Janusz Fle-mming. - Gdyby ludzie ich nie dokarmiali, obiekt by nie był zanieczyszczony. Naturalne, iż ptaki szukają sobie miejsc lęgowych w pobliżu tego, gdzie są dokarmiane. Zatem to poniekąd wina tych, którzy karmią gołębie.

Miejski konserwator zabytków zaznacza, że gdy pieta zostanie zabezpieczona, to przynajmniej Matka Boska nie zostanie zabrudzona odchodami.

- Zostanie zamontowana siatka, lub jakieś druciki - wyjaśnia Janusz Flemming. - To jest do zrobienia priorytetowo. I najłatwiej, bo niskim kosztem. Wiem, że w parafii proboszcz stara się już o duże fundusze na remont tego zabytku - między innymi w ramach programu „Infrastruktura i środowisko”.

Miasto chce pomóc w przygotowaniu dokumentacji na kapitalny remont.

- Tam nie tylko ściany są zawilgocone, ale zacieka dach - informuje konserwator zabytków. - Wdać to na ścianach pomieszczenia, w którym odbywały się koncerty. To kosztowne zadania. Dla jednej niewielkiej parafii kilkanaście obiektów gotyckich to wielki problem. Tyle kościołów, o które trzeba dbać, to duże wyzwanie. Poprzedni proboszcz bardzo się zasłużył, m.in. zabezpieczając dachy w kościołach. Myślę, że nie mniej wyzwań stoi przed obecnym proboszczem. I dla jego następców też zadań nie zabraknie. „Bramka” wymaga osuszenia, odgrzybienia, odsolenia, wymiany tynków na renowacyjne, położenia farb silikatowych.

Według burmistrza wiele osób nie wiem, że to obiekt kościelny.

- Nie jest nasz, ale pomożemy, bo to brama wjazdowa do miasta - mówi Mariusz Kędzierski. - Koszty będą duże, ale wspólnie się - jak to wcześniej robiliśmy z parafią - myślę, że się uda także ten zabytek doprowadzić do dawnej świetności.

Monika Smól

Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęłam już w liceum. Następnie skończyłam filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. W "Gazecie Pomorskiej" pracuję od 2005 roku. Bliskie mojemu sercu jest Chełmno - Miasto Zakochanych w województwie kujawsko-pomorskim, w którym spędziłam ponad siedem lat, a powiat chełmiński to cały czas mój główny rejon działania. Pasja? Przede wszystkim dziennikarstwo sportowe, fotografia sportowa, a rozwijam ją zwłaszcza w Chojnicach - w wojewodztwie pomorskim. To moje miasto rodzinne i klubowi MKS Chojniczanka Chojnice kibicuję najbardziej. Ulubione dyscypliny to piłka nożna i koszykówa. Pracuję również nad rozwojem portalu informacyjnego Nasze Miasto Chełmno, który jest dla moich Czytelników źródłem informacji o wydarzeniach z powiatu chełmińskiego. Co dzień na moich portalachpojawiają się najświeższe informacje z miasta i powiatu. Prywatnie interesuję się aranżacją wnętrz, ich projektowaniem, a także przeróbkami mebli - nadawaniem im "drugiego życia". 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.