Sposób na grypę: nawilżacze i oczyszczacze powietrza. Czy warto w nie zainwestować?
Sezon grypowy 2019/2010 możemy uznać za rozpoczęty – świadczą o tym rosnące z tygodnia na tydzień kolejki do lekarzy rodzinnych. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Łodzi odnotowała ponad 6000 przypadków zachorowania na infekcje paragrypowe i grypę.
Natomiast na terenie naszego województwa - jak wynika ze statystyk - zachorowały 21 953 osoby czyli o 23 procent więcej niż rok temu o tej porze. Powikłania, jakie daje grypa dotyczą głównie układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. Jednak grypa może także mieć inne następstwa, może na przykład powodować nasilenie chorób psychicznych.
Jak chronić się przed zachorowaniem?
Jednym ze sposobów jest utrzymanie optymalnej wilgotności powietrza.
- Nawilżacze powietrza zapewniają optymalną wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Zbyt suche powietrze w mieszkaniu lub miejscu pracy ma niekorzystny wpływ na zdrowie i samopoczucie – mówi Ewa Kozioł-Domańska, specjalistka medycyny rodzinnej.
– Gdy w pomieszczeniu przez długi czas panuje suche i ciepłe powietrze organizm, broniąc się przed utratą wody, pobiera ją ze skóry i błon śluzowych. Wysuszona skóra łatwo pęka, swędzi, co sprzyja rozwojowi infekcji. Wysuszone śluzówki ulegają uszkodzeniom, stanowiąc idealne wrota dla rozwoju infekcji wirusowych, grzybiczych i bakteryjnych. Suche powietrze panujące w pomieszczeniu może spowodować również kaszel, zatkany nos, chrypkę oraz trudności z oddychaniem. Dlatego idealnym zabezpieczeniem przed zbyt suchym powietrzem są nawilżacze powietrza – dodaje Ewa Kozioł-Domańska.
Jak walczyć z niewidzialnymi napastnikami?
Kurz, alergeny, roztocza, czyli niewidzialni napastnicy, którzy mogą wywoływać ataki kataru, kaszlu oraz powodować alergie. Z nimi także powinniśmy walczyć, regulując wilgotność powietrza. Wpływa ona bowiem na wchłanianie cząstek kurzu, dymu papierosowego, alergenów, wirusów i innych substancji toksycznych.
Zimą, kiedy temperatura na zewnątrz jest niska i trwa sezon grzewczy, wilgotność w pomieszczeniach spada nawet o 20 proc. Ogrzane przez piecyki i kaloryfery powietrze jest suche i drażniące. Może to powodować podrażnienia oczu i błon śluzowych. Remedium jest wietrzenie pomieszczeń i właśnie utrzymanie odpowiedniej wilgotności. Niezbyt wysokiej, bo taka może m.in. nasilać objawy chorób reumatologicznych i przyczyniać się do namnażania i rozwoju bakterii gnilnych, grzybów pleśniowych oraz roztoczy.
Optymalna wilgotność wynosi 40–60 proc.
Jaki nawilżacz wybrać?
Nawilżacze możemy podzielić na 4 grupy:
- nawilżacze ceramiczne
- nawilżacze parowe
- nawilżacze jonizujące / ultradźwiękowe
- nawilżacze ewaporacyjne
Pamiętać należy, że najlepsze będą nawilżacze ultradźwiękowe, które nie mają wymiennych filtrów, gdyż te, które wyposażone są w filtry, są siedliskiem grzybów, bakterii oraz zanieczyszczeń.
Nawilżacze tradycyjne, czyli najprostsze ceramiczne, zbudowane są ze zbiornika z wodą, który umieszcza się zazwyczaj w okolicy kaloryfera.
W przypadku nawilżaczy parowych zasada działania oparta jest o zjawisko parowania, w odróżnieniu od nawilżaczy ceramicznych, tutaj obecny jest system zasilający, który podgrzewa wodę, która następnie jest wydalana w postaci sterylnej, drobnej, ciepłej mgiełki. Powietrze w pomieszczeniu jest oczyszczone i nawilżone. Zaletą tego typy nawilżaczy jest: cena i niski pobór mocy.
Nawilżacze ultradźwiękowe wytwarzają drobną, zimną mgiełkę, która powstaje w wyniku rozbijania cząsteczki wody na mikrocząsteczki, które następnie są unoszone w powietrzu. Ultradźwięki mogą także zabijać niektóre drobnoustroje, przez oddziaływanie na nie falami o bardzo wysokiej częstotliwości. Dodatkowo ten typ nawilżaczy może jonizować powietrze, dlatego też będzie szczególnie zalecany dla osób, które przebywają w pomieszczeniach ze sprzętem emitującym pole elektromagnetyczne, np. sprzętem komputerowym.
Nawilżacz ewaporacyjny działa podobnie do nawilżacza parowego. Pochłania powietrze, filtruje i ogrzewa, po czym wydala ja w postaci chłodnej mgiełki, przez co ogranicza ryzyko poparzenia.
Jaka jest rola oczyszczaczy powietrza?
Większość oczyszczaczy usuwa zanieczyszczenia poprzez przepuszczenie ich przez mechaniczny filtr lub zestaw filtrów (np. HEPA i aktywny węgiel). W niektórych urządzeniach proces oczyszczania jest znacznie bardziej skomplikowany i wymaga wstępnej jonizacji zanieczyszczeń.
Oczyszczacze usuwają ponad 97 proc. różnych cząstek zawieszonych w powietrzu. Niektóre pracują jako oczyszczacze selektywne – wychwytują z powietrza przede wszystkim alergeny i w związku z tym są przeznaczone specjalnie dla alergików, inne są bardziej wszechstronne – potrafią wyeliminować również zapachy, a nawet dym tytoniowy. Są też specjalne oczyszczacze zalecane do stosowania przeciw smogowi.
– Oczyszczacze powietrza usuwają z powietrza w pomieszczeniu kurz, pyłki i nieprzyjemne zapachy, co niewątpliwie wpływa na zdrowie i ma znaczenie dla alergików. Funkcję filtra pełni w nich woda dlatego też jednocześnie nawilżają one powietrze – wyjaśnia Ewa Kozioł-Domańska.
Oczyszczacz powietrza trzeba dopasować do pomieszczenia, w którym będzie pracował. Wydajność oczyszczacza określa Wskaźnik Emisji Czystego Powietrza (CADR) mierzony w metrach sześciennych na godzinę. Pokazuje on, ile czystego powietrza oczyszczacz emituje do pomieszczenia w ciągu godziny. Jest to jedyny wskaźnik umożliwiający porównanie urządzeń o różnej mocy, wytwarzanych przez różnych producentów.