Sosnowiec chce być jak Kraków i zabroni palenia w piecach węglem. zakaz palenia paliwami stałymi
Do 2028 roku władze Sosnowca zamierzają wprowadzić w mieście całkowity zakaz palenia paliwami stałymi. Oznacza to, że mieszkańcy do tego czasu będą musieli się pozbyć starych i nowszych kotłów na węgiel. Od tych przepisów będą jednak wyjątki.
Obecnie funkcjonująca uchwała antysmogowa przyjęta przez śląski Sejmik w kwietniu 2017 roku nie zakazuje spalania paliw stałych, tylko złych jakościowo paliw. Sosnowiec chce pójść krok dalej i, jak Kraków, zakazać palenia węglem na terenie miasta. Sosnowieccy radni przegłosowali więc apel skierowany do marszałka województwa śląskiego odnośnie ograniczeń w zakresie spalania paliw stałych na obszarze Sosnowca.
Smog nie zna granic administracyjnych
- Liczymy na to, że ten apel spotka się z przychylnością marszałka oraz, że naszym tropem pójdą też inne, graniczące z Sosnowcem miasta - mówi Michał Zastrzeżyński, zastępca prezydenta Sosnowca m.in. do spraw gospodarki odpadami i środowiska. - Ruchy powietrza nie znają granic administracyjnych, więc nawet, gdy wprowadzimy takie zakazy, nie przyczyni się to od razu do poprawienia stanu powietrza.
Daty graniczne
Miasto planuje wprowadzić zakaz 1 września 2022 roku. Proponuje jednak wprowadzenie szeregu wyjątków i tzw. okresy przejściowe. Wszystkie kotły montowane po 1 wrześniu 2022 roku będą musiały być dostosowane do wymogów uchwały antysmogowej.
- Kotły trzeciej generacji, to urządzenia emitujące najwięcej pyłów PM 2 i PM 10 - mówi Zastrzeżyński.
Do 1 września 2025 roku będą mogły być użytkowane kotły 3 i 4 generacji. Do 1 września 2028 muszą być wymienione kotły 5 generacji.
Ten obowiązek nie będzie dotyczył sytuacji, w której nie ma możliwości podpięcia domu do sieci ciepłowniczej, ani gazowej. W takim przypadku mieszkańcy będą mogli używać kotłów spełniających określone normy ekologiczne.
Kominki zostaną
- Mieszkańcy będą też mogli używać kominków spełniających ustalone normy emisji spalin, ewentualnie, jeśli kominek nie będzie spełniał tych norm, będzie możliwość zamontowania elektrofiltru - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
W tym roku w Sosnowcu dzięki dotacjom udało się zlikwidować w mieście 720 kotłów węglowych. Szacuje się, że pozostało ich jeszcze około 14 tysięcy.
- Dla wielu gospodarstw taka wymiana jest bardzo kosztowna, stąd w mieście funkcjonuje system dotacji. W 2020 i 2021 przewidujemy dotacje do 80 proc. wartości wymiany kotła (nie więcej niż 8 tys. zł). Nabór rusza od początku przyszłego roku. Warto się pospieszyć, bo procedura uzyskania przyłącza gazowego może trwać nawet kilka miesięcy - przekonuje Michał Zastrzeżyński.
Miasto ma na ten cel prawie 2 mln zł. Podobne rozwiązania już zostały wprowadzone przez cześć miast w Polsce m.in. Kraków.