Skarga nadzwyczajna - sukces czy porażka? Nowa instytucja miała „naprawiać wyroki”. Do poprawki jest niewiele

Czytaj dalej
Fot. Przemysław Świderski
Małgorzata Oberlan

Skarga nadzwyczajna - sukces czy porażka? Nowa instytucja miała „naprawiać wyroki”. Do poprawki jest niewiele

Małgorzata Oberlan

Miała być szansą dla pokrzywdzonych przez sądy. Przez 8 miesięcy funkcjonowania skargi nadzwyczajnej tylko 5 razy była pomocna.

Tylko pięć razy, albo aż pięć razy, wszystko zależy od spojrzenia. Nie zapominajmy, że każdy poprawiony błąd wymiaru sprawiedliwości to uratowane ludzkie życie. Mamy ich 5 - mówi „Nowościom” prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.

Instytucja skargi nadzwyczajnej działa od kwietnia 2018 roku. W założeniu jest szansą dla pokrzywdzonych przez błędy Temidy. Skorzystać z niej mogą osoby, którym od uprawomocnienia się wyroku nie minęło więcej niż pięć lat (po kasacji - rok).

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.