Seniorki z domu kultury w Nowogrodzie ulepiły na wigilię ponad 3 tys. pierogów

Czytaj dalej
Fot. Marta Dudka
Marta Dudka

Seniorki z domu kultury w Nowogrodzie ulepiły na wigilię ponad 3 tys. pierogów

Marta Dudka

W domu kultury w Nowogrodzie Bobrzańskim dzieje się tyle, że aż para bucha... w kuchni. Panie z klubu seniora przygotowywały się do wspólnego świętowania.

Te seniorki wiedzą, jak się bawić! A właściwie seniorzy, bo panowie są też, ale wczoraj nie chcieli przeszkadzać paniom w kuchni. - To i lepiej! Wszystko by nam wyjedli. Dzisiaj nam tylko pomagają, takie przynieś, podaj, pozamiataj - żartowała Barbara Kulczycka, szefowa klubu seniora, który działa w domu kultury. Panie przygotowywały się do wspólnej wigilii. Nalepiły pierogów, usmażyły ryby, ugotowały barszcz i kompot. No i upiekły przepyszne ciasta. - Wszystko robimy własnoręcznie i dla siebie. Chociaż zaprosiliśmy kilku gości, m.in. burmistrza, ale także panie z zespołu Rosa z Drągowiny. Co prawda są naszymi gośćmi, ale nie będziemy oponować, jeśli będą chciały zaśpiewać - opowiadała ze śmiechem pani Basia.

- Bo my też mamy głosiki i chętnie pośpiewamy kolędy i pastorałki! - wtrąca Krystyna Dobres.

Tak na co dzień w klubie seniora nie ma żadnej rutyny. Spotykają się raz w tygodniu, w środę o godzinie 16.00 i ustalają, co chcą robić. - Przychodzimy też pogadać, przez cały tydzień się nie widzimy, to trzeba nadrobić. Opowiedzieć, co u wnuków słychać, jak im idzie w szkole. A nasza Basieńka jest skromna i nie chce powiedzieć, że organizuje dla nas bardzo wiele imprez i wycieczek. Bo proszę mi wierzyć, ale w naszym wieku, a mamy już lat 60 i więcej, jeździmy na wycieczki rowerowe. Za każdym razem odwiedzamy inną miejscowość w gminie - chwali pani Krysia. Seniorzy jeżdżą do kina, nad morze, płynęli statkiem po Odrze. - Wycieczka była naprawdę wspaniała, chociaż chcieliśmy płynąć ze Słubic, ale tam poziom wody był zbyt niski, więc pojechaliśmy do Cigacic. Taka przygoda - wspomina Maria Wójcik.

Klub seniora też aktywnie włącza się w życie gminy: pieką ciasta i robią pajdy ze smalcem na jarmarki. Na miejską wigilię, która będzie w niedzielę, ulepiły 3.500 pierogów! Zajęło im to tydzień.

Przy domu kultury działa wiele sekcji, m.in. artystyczna, biegowa, szachowa, sportowa, działa też zespół śpiewaczy Bobrzanki. Ale największą popularnością cieszą się sekcje taneczne. - Mamy hip-hop i zumbę. Nasza młodzież roztańczyła się za sprawą programów telewizyjnych. Kiedyś najbardziej oblegany był taniec towarzyski, ale w końcu zabrakło chłopców - opowiada żartując Zofia Klim, dyrektorka domu kultury. - Działamy też na niwie sportowej, mamy dużo turniejów tenisa stołowego, szachowych. Prężnie działa klub biegaczy. Dzieciaki odnoszą sukcesy, na jakiekolwiek by zawody nie pojechali, wykaszają pierwsze miejsca.

Nowością są zajęcia kreatywne. Dzieci pod okiem instruktorki robią prawdziwe cudeńka. - Zapraszamy dzieci i młodzież. Bo gimnazjalistów i licealistów nam brakuje, dla was też mamy ciekawe zajęcia - zapewnia dyrektorka. I jak dodaje, w domu kultury jest miło i ciepło. Jeszcze przed sezonem grzewczym, 19 października został uruchomiony nowy piec.

Marta Dudka

Opiekuję się terenem gminy Świdnica, Nowogród Bobrz. i Czerwieńsk oraz terenem byłej gminy Zielona Góra.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.