
- Wybudowana jesienią ubiegłego roku ścieżka rowerowa przy ulicy Kowalskiej z jednej strony nie łączy się z jezdnią ani nawet z chodnikiem. Kończy się natomiast przy barierkach i skrzynce energetycznej - twierdzi nasz czytelnik ze Słupska.
Pan Eugeniusz jest rowerzystą. Na rowerze jeździ nie tylko w sezonie wiosenno-letnim, ale, jeśli pogoda na to pozwala, przez cały rok. Kilka dni temu przejechał się krótkim fragmentem ścieżki, która powstała jesienią ubiegłego roku, podczas przebudowy ul. Kowalskiej.
- Ten odcinek, mimo że krótki, jest bardzo wygodny.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień