Rudera stała od lat niezabezpieczona. W końcu sama się zawaliła

Czytaj dalej
Fot. Fot. Czytelnik
Artur Szymczak

Rudera stała od lat niezabezpieczona. W końcu sama się zawaliła

Artur Szymczak

We wtorek około 12.00 zawalił się budynek po byłym Elektromecie przy ul. Poniatowskiego w Drezdenki. Od wielu lat stał nieużytkowany.

Budynek odstraszał wyglądem, a także stwarzał zagrożenie. Jego stan techniczny był zły. - Tam wciąż przebywali miłośnicy mocnych trunków. Pomimo wielu sygnałów mieszkańców budynek nie został nigdy zabezpieczony. Na szczęście, gdy się zawalił nic się nikomu nie stało - mówi Mateusz Grzymałowski, mieszkaniec Drezdenka.

- Sprawdziliśmy, czy nikt tam nie przebywał. Na szczęście nie doszło do tragedii - mówi „Gazecie Lubuskiej” Mariusz Plak, zastępca komendanta powiatowej straży pożarnej w Strzelcach Krajeńskich.

Budynek Elektrometu w Drezdenku
Fot. Czytelnik Budynek zawalił się częściowo. Strażacy sprawdzili go, a następnie wyburzyli ściany boczne, by nikomu nie zagrażały.

Na miejsce zdarzenia przyjechał też inspektor nadzoru budowlanego, by ocenić sytuację. - Wydano natychmiastowy nakaz naprawy budynku, ale co zrobi właściciel, tego nie wiemy - mówi Tomasz Czekajło, starszy inspektor nadzoru budowlanego w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Drezdenku.

Artur Szymczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.